Wrocław: Wieża widokowa bez widoków. Urzędnicy tłumaczą, że tak miało być
W Parku Świetlików we Wrocławiu stanęła dziewięciometrowa wieża widokowa za 350 tysięcy złotych. Co prawda, nic z niej nie widać, bo wszystko zasłaniają drzewa, ale pomysłodawcy twierdzą, że o to właśnie chodziło, bo wieża ma służyć do obserwacji ptaków, a nie widoków.
Takiej atrakcji w stolicy Dolnego Śląska nikt się nie spodziewał. We wrocławskim parku Świetlików w otoczeniu drzew wybudowano dziewięciometrową wieżę widokową.
Powstała, bo chcieli jej mieszkańcy, a projekt wygrał głosowanie w budżecie obywatelskim.
Wieża z widokiem na drzewa
Kłopot w tym, że widok z wieży nie wygląda tak, jak wyobrażali to sobie wrocławianie.
- Liczyłem na to, że zobaczę stamtąd rzekę, jakąś panoramkę czy coś, a jedyne, co zobaczyłem, to korony drzew - mówi rozczarowany pan Sergiusz.
ZOBACZ: Dzierżoniów. Platforma widokowa wzbudziła kontrowersje. Zyskała ogólnopolski rozgłos
- To pomysłodawcy wybierają sobie miejsce i nie jest naszą rolą dyskutowanie, czy ono jest super - tłumaczy Marek Szempliński, rzecznik prasowy Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu.
Urzędnicy: To wieża obserwacyjna
Dziewięciometrowa wieża jest częścią większego projektu zakładającego renowację parków w mieście. Kosztowała blisko 350 tysięcy złotych.
Pan Piotr, mieszkaniec miasta, dopiero planuje odwiedzenie nowej atrakcji turystycznej. Nie ma wygórowanych oczekiwań - Korony drzew ponoć wszystko zasłaniają - mówi.
ZOBACZ: "Państwo w Państwie": Urzędniczy absurd. Skarb Państwa sprzedał dwa razy tę samą działkę
Urzędnicy wyjaśniają, że właśnie o to chodzi, bo wieża nie jest widokowa, lecz obserwacyjna. A to różnica.
- Może to są pomysły ornitologów, bo tam są ciekawe ptaszki - zastanawia się pan Edward.
WIDEO: Zobacz materiał "Wydarzeń"
Obserwacja ptaków, a nie widoków
Według pomysłodawców z wieży trzeba patrzeć nad i pod drzewa, a nie za nie. W okolicy teren jest stosunkowo dziki, stąd szansa na obserwację ciekawych gatunków ptaków.
- Ona służy do obserwacji przyrodniczych i jak najbardziej się wpisuje w te oczekiwania, ponieważ jest na terenie przyrodniczo ciekawym - twierdzi rzecznik ZZM.
ZOBACZ: USA: Wszedł na wieżę telewizyjną. Ponad trzy godziny grał na gitarze
Dlatego są też tacy, którym wieża przypadła do gustu. - Mam nawet aplikację do śledzenia ptaków - przyznaje pan Tomasz.