Egzamin ósmoklasisty. Autobus z uczniami wjechał w podwórko. Ostatecznie zasiedli do pisania testu
W środę rano autobus wiozący m.in. uczniów spieszących się na egzamin ósmoklasisty po uderzeniu w barierki energochłonne, wjechał w jedną z posesji obok szkoły w Woli Zachariaszowskiej (woj. małopolskie). Dyrekcja poprosiła, żeby ratownicy z karetki pogotowia zbadali dzieci. Ostatecznie ich stan pozwolił im na napisanie testu z matematyki.
W środę około godz. 8:15 strażacy z OSP Wola Zachariaszowska w powiecie krakowskim dostali informacje o "bardzo poważnym zdarzeniu" w swojej miejscowości.
Uczniowie napisali egzamin
"Autobus MPK linii 227 wjechał w bariery energochłonne, a następnie przebił ogrodzenie i wjechał na jedną z posesji znajdujących się w sąsiedztwie szkoły podstawowej" - czytamy w komunikacie strażaków.
W wypadku uczestniczyło pięcioro uczniów, którzy spieszyli się na egzamin ósmoklasisty.
Jak podaje Polsat News, wszyscy wydostali się z pojazdu o własnych siłach i poszli do położonej o kilkaset metrów dalej szkoły. Dyrekcja wezwała karetkę, żeby sprawdzić stan zdrowia dzieci. Okazało się, że nie odniosły żadnych obrażeń i o godz. 9:00 przystąpiły do pisania testu z matematyki.
Mandat i punkty karne dla kierowcy
Kierowca był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji zapłacił 1 200 zł mandatu, a na jego konto trafiło 10 pkt. karnych.
ZOBACZ: Czekał na autobus na przystanku. 51-latek ukradł samochód dostawczy
W wypadku lekko ranne zostały dwie osoby.
W działaniach oprócz strażaków z OSP Wola Zachariaszowska udział brały jednostki z OSP Garlica Murowana, JRG 7 i policja. Samochód z ogródka wyciągnęli pracownicy MPK.