Rakowo. Niezidentyfikowany przedmiot przebił dach. Trwa śledztwo prokuratury
W Rakowie (woj. wielkopolskie) niezidentyfikowany przedmiot spadł na budynek mieszkalny i przebił dach. Prokuratura bada okoliczności zdarzenia. Śledczy wykluczyli, że był to fragment samolotu. - Istnieje podejrzenie, że jest to część maszyny rolniczej - powiedziała rzeczniczka prasowa prokuratury w Koninie Ewa Woźniak.
4 kwietnia w miejscowości Rakowo niezidentyfikowany obiekt spadł na budynek, przebił dach i pozostał na strychu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. O sprawie jako pierwszy poinformował RMF FM.
Mieszkańcy zawiadomili policję i żandarmerię wojskową. Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Koninie.
- Przyjechałem z pracy, a w dachu dziura około metra szerokości - powiedział mieszkaniec domu, pan Włodzimierz, w Polsat News. - Syn był w domu i mówił, że nie wie, co tak huknęło - dodał.
"Istnieje podejrzenie, że przedmiot to część maszyny rolniczej"
- Śledczy wystąpili do służb badających incydenty lotnictwa cywilnego i wojskowego, aby ustalili czy ten przedmiot jest częścią maszyny latającej - powiedziała Polsatnews.pl rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak.
- Wykluczono, aby przedmiot, który przebił dach, był elementem statku powietrznego - przekazała prokurator. - Ten obiekt nie spadł z nieba - dodała.
Rzeczniczka poinformowała, że toczy się w tej sprawie postępowanie ws. spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia człowieka. Za ten czyn grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
WIDEO: Rakowo. Niezidentyfikowany przedmiot przebił dach. Trwa śledztwo prokuratury
- Istnieje podejrzenie, że przedmiot to część maszyny rolniczej. Obecnie prowadzone są poszukiwania tej maszyny - wskazała prokurator. Jak poinformowała, fragment mechanizmu mógł oddzielić się od reszty maszyny i wzbić w powietrze. - Ustalono, że jest to przedmiot żeliwny, o wadze około czterech kilogramów - dodała.
Czytaj więcej