Wołodymyr Zełenski na szczycie G7 w Japonii. Odniósł się do sytuacji w Bachmucie
Wołodymyr Zełenski na szczycie G7 w Hiroszimie został zapytany, czy Bachmut wciąż jest kontrolowany przez Kijów. - Myślę, że nie. Dziś Bachmut jest w naszych sercach - powiedział prezydent. Jak później wyjaśniła administracja prezydenta, ukraiński przywódca odniósł się tymi słowami do informacji Rosji, która twierdzi, że miała zdobyć miasto.
Jak donosił Reuters, Wołodymyra Zełenskiego przed spotkaniem z prezydentem USA Joe Bidenem zapytano, czy miasto Bachmut na wschodzie Ukrainy pozostaje jeszcze pod kontrolą Kijowa.
- Myślę, że nie - powiedział Zełenski. - Dzisiaj Bachmut jest w naszych sercach - dodał. Rzecznik prezydenta Siergiej Nikiforow wyjaśnił później, że ukraiński przywódca nie miał na myśli utraty miasta lecz odniósł się do twierdzeń Rosji.
Zamieszanie wokół słów Zełenskiego
"Pytanie dziennikarza: 'Rosjanie powiedzieli, że zajęli Bachmut'. Odpowiedź prezydenta: 'Myślę, że nie'. W ten sposób prezydent zaprzeczył zdobyciu Bachmutu" - wyjaśnił Nikiforow na Facebooku.
ZOBACZ: Joe Biden ogłosił nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Jest wart 375 milionów dolarów
"Jest pewne zamieszanie wokół tego, co Zełenski powiedział o Bachmucie w Hiroszimie. Rozmawiałem tam z jego zespołem, który powiedział, że nie potwierdził, że Ukraina straciła kontrolę nad ostatnimi blokami, które utrzymuje od miesięcy. Stwierdził, że miasto zostało utracone w tym sensie, że jest całkowicie zniszczone" - napisał na Twitterze korespondent "Financial Times" Christopher Miller.
Także sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w porannym komunikacie informował, że walki o Bachmut wciąż trwają. W Donbasie doszło minionej doby do 53 starć między ukraińskimi i rosyjskimi siłami.
"Rosyjskie siły kontynuują działania ofensywne na odcinku bachmuckim. Nie ustają walki o miasto Bachmut" - podkreśliło wojsko.
WIDEO: Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Joe Bidenem w Hiroszimie
Rosja ogłosiła, że zdobyła Bachmut. Ukraina zaprzecza
W sobotę Rosja ogłosiła, że zdobyła Bachmut. Atak na zrównane z ziemią miasto prowadziły oddziały najemników z Grupy Wagnera. Jej szef Jewgienij Prigożyn powiedział, że rosyjskie wojska ostatecznie wypchnęły Ukraińców z ostatniej zabudowanej części miasta.
Strona ukraińska zdementowała te doniesienia. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar powiedziała, że w Bachmucie toczą się "ciężkie walki", dodając, że "sytuacja jest krytyczna". Zaznaczyła, że wojska ukraińskie utrzymują obronę w południowo-zachodniej części miasta.
Korespondent Polsat News Mateusz Lachowski informował, że walki o Bachmut toczą się teraz na przedmieściach.
Ukraina: Walki o Bachmut trwają
Jeszcze przed południem w niedzielę o aktualnej sytuacji w Bachmucie odniósł się pułkownik Sejhij Czerewaty, rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy. Przekazał on, że ukraińscy obrońcy utrzymują obiekty fortyfikacyjne w południowo-zachodniej części atakowanego przez rosyjskie wojska miasta.
- Prezydent dobrze powiedział: miasto w rzeczywistości jest zmiecione z powierzchni ziemi. Wróg codziennie poprzez zmasowane uderzenia artylerii, lotnictwa niszczy (je), a nasze jednostki informują, że sytuacja jest niezwykle trudna - powiedział Czerewaty, cytowany przez portal Suspilne.
ZOBACZ: Zacięte "walki o każdy metr" Bachmutu. Co czują żołnierze w "piekle, które było miastem"?
Zdaniem pułkownika trwają tam zacięte walki. Według niego Rosjanie "w rzeczywistości nie zdobyli do końca" Bachmutu. Miasto jest zniszczone i rosyjskie wojska nie będą mieć z ewentualnego przejęcia tej miejscowości ani wojskowych, ani politycznych korzyści - zauważył.
Rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy zaznaczył, że jego żołnierze "starają się naciskać na flankach, nie dawać im (Rosjanom) spokoju i w miarę możliwości kontratakować".
Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar poinformowała z kolei, że "ukraińskie siły wzięły Bachmut w półokrążenie, dzięki czemu mają możliwość skutecznego powstrzymywania rosyjskich wojsk atakujących miasto".
Czytaj więcej