Ostatnia korespondencja Justyny Kowalczyk z mężem na chwilę przed tragedią
Kacper Tekieli zginął w środę w Alpach. Chwilę wcześniej zdobył Jungfrau i wysłał do żony zdjęcie i ostatnią wiadomość. Justyna Kowalczyk podzieliła się jej treścią.
Kacper Tekieli zginął pod lawiną podczas rodzinnej wyprawy w Szwajcarii. Na początku maja wyjechał, by zrealizować ambitny plan. Chciał zdobyć wszystkie 82 czterotysięczniki w jak najkrótszym czasie.
Podczas wyprawy w szwajcarskie Alpy 38-letniemu sportowcowi towarzyszyła żona Justyna Kowalczyk-Tekieli i syn Hugo. Utalentowana biegaczka narciarska w mediach społecznościowych relacjonowała rodzinną podróż.
Ostatnia wiadomość Kacpra Tekieli do Justyny Kowalczyk
W środę po zdobyciu Jungfrau (4158 m n.p.m) Tekieli wysłał do żony zdjęcie ze szczytu. Justyna Kowalczyk pokazała w mediach społecznościowych treść wiadomości.
"17 V 1023 Jungfrau. 10.12 AM
- PIK. Kocham Was Kotki.
- My Ciebie bardziej mój Kochany. Brawo.
Dobranoc mój cudowny Kacperku" - napisała Kowalczyk w mediach społecznościowych.
Dzień wcześniej dwukrotna mistrzyni olimpijska opublikowała wspólne zdjęcie z mężem. "Był moim wszystkim" - napisała.
ZOBACZ: Kacper Tekieli nie żyje. Justyna Kowalczyk pożegnała męża: Był najcudowniejszy
Jak informowała Interia, do tragedii doszło podczas zejścia. Tekieli miał zjeżdżać ze szczytu. Wspinacz spadł z 1200 metrów. Miał 38 lat.
Czytaj więcej