Emilcin. Rolnik miał wieźć UFO furmanką. Chcieli mu się odwdzięczyć
W tej historii nic nie jest pewne. Wersji zdarzeń wciąż przybywa, a kluczowy świadek od dawna nie żyje. 50 lat temu rolnik ze wsi Emilcin na Lubelszczyźnie twierdził, że spotkał kosmitów. Istoty miały zaprosić go na pokład swojego statku, przebadać i wypuścić do domu. I choć trudno w to uwierzyć, historia ta wciąż ma swoich wyznawców.
To właśnie w Emilcinie 10 maja 1978 roku Jan Wolski miał spotkać się z istotami pozaziemskimi. Rolnik miał podwieźć kosmitów swoją furmanką, a w rewanżu został zaproszony do latającego pojazdu, do którego dostał się "lewitującą windą". Niecodzienne postaci - zgodnie z jego relacją - były niskie, miały płaskie oczy i mocno zarysowane kości na twarzy.
ZOBACZ: UFO na Bliskim Wschodzie. Pentagon opublikował nagranie
Chociaż badacze podważają wiarygodność tamtej relacji, okazuje się, że dziś wciąż ma swoich wyznawców. I jest ich całkiem sporo, bo aż połowa Polaków byłaby skłonna uwierzyć w relację Jana Wolskiego.
W UFO wierzy 54 proc. Polaków
Według raportu "Co Polacy wiedzą o UFO?" 54 proc. twierdzi, że są dowody na istnienie cywilizacji pozaziemskich. Dodatkowo siedem proc. twierdzi, że widziało UFO lub miało kontakt z przybyszami z kosmosu.
- Ja nie wierzę w UFO i jest mi z tym dobrze - mówi pytany przez Polsat News przechodzień.
- Skoro istniejemy my, to prawdopodobnie istnieje także inna cywilizacja - odpowiada ktoś inny.
- UFO? - powtarza pytanie reporterki starszy pan i odpowiada krótko - Pół na pół.
WIDEO: Historia UFO w Emilcinie wciąż żywa
Tajemnicze obiekty na niebie. Co na to naukowcy?
Naukowców wcale nie dziwi to, że patrzymy w niebo i czasem widzimy tam niezidentyfikowane obiekty latające. - To, że niektórych rzeczy nie rozumiemy, nie oznacza, że to są kosmici - przekonuje dr Tomasz Rożek z Europejskiej Agencji Kosmicznej, założyciel fundacji "Nauka. To lubię".
- Drony, sondy meteorologiczne... Jest bardzo dużo obiektów, które mogą sugerować, że nie pochodzą stąd - wyjaśnia dr Agata Kołodziejczyk, astrobiolożka związana z Centrum Technologii Kosmicznych AGH.
ZOBACZ: Pentagon: UFO to raczej nie kosmici. To coś powstało na naszej planecie
Polacy (37 proc.) samodzielnie poszukują informacji o UFO. Najczęściej w internecie. Nie dziwi, że historia spotkania w Emilcinie wciąż cieszy się taką popularnością. - Jest to cały czas żywe, opowiadane - twierdzą mieszkańcy.
Ponad 60 proc. Polaków chciałaby, żeby rządy gromadziły i upubliczniały informacje dotyczące UFO.