Nocna prohibicja w Krakowie. Większość radnych "za"
W środę radni Krakowa zdecydowali o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w tym mieście. Według zgłoszonego przez krakowskiego prezydenta projektu uchwały, od północy do 5:30 rano będzie obowiązywać prohibicja. Nowe miejskie przepisy wejdą w życie od 1 lipca, ale przewidziano od nich wyjątki.
Rada Miasta Krakowa zadecydowali w środę o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w całym mieście. Piwo, wódkę czy inne trunki mieszkańcy będą mogli jednak dostać w restauracjach lub barach.
Za prohibicją w Krakowie zagłosowało 32 radnych. Przed wprowadzeniem zakazu protestowały lokalne władze dzielnic Grzegórzki i Prądnik Biały.
ZOBACZ: Kontrowersyjna promocja w Żabce. Ministerstwo kieruje sprawę do prokuratury
- Badania społeczne i przeprowadzone ankiety pokazały, że wśród mieszkańców jest chęć dokonania zmiany związanej z dotychczasowym sposobem sprzedawania alkoholu - przekonywał w rozmowie z Interią Tomasz Popiołek, dyrektor wydziału spraw administracyjnych w krakowskim magistracie.
Przed środowym głosowaniem krakowscy urzędnicy przeprowadzili konsultacje społeczne z mieszkańcami. Wzięło w nich udział ponad 11 tys. osób, wśród których niemal 55 proc. poparło zmiany. Początkowo urzędnicy rozważali wprowadzenie zakazu pomiędzy 23 a 6 nad ranem, ale ten pomysł nie przeszedł - pisze Interia.
Nocna prohibicja w Krakowie. W jakich godzinach?
Temat ograniczania sprzedaży alkoholu powracał w stolicy Małopolski od kilku lat, podobnie w innych miastach.
- W tej sprawie chcemy wprowadzić jasne, kompleksowe przepisy, w formie uchwały Rady Miasta Krakowa. Dlatego ważne jest, by wypowiedzieli się także mieszkańcy Krakowa oraz przedsiębiorcy - mówił w ubiegłym roku Jacek Majchrowski, prezydent miasta.
ZOBACZ: Warszawa. Sąd o wypadku na Sokratesa: Pieszy częściowo winny, bo bmw było jaskrawe i "ryczało"
W Krakowie od północy do godziny 5:30 poza lokalami, tj. bar czy restauracja, zakup "procentowych" trunków będzie niemożliwy od 1 lipca. Dariusz Nowak z tamtejszego ratusza w ubiegłorocznej rozmowie z Kraków.pl przypomniał, że chociażby w 2018 roku, gdy wprowadzono taki zakaz na terenie Dzielnicy I.
- Sprawa niestety toczy się w sądzie. Potem mieliśmy porozumienie branżowe pomiędzy sklepami. Sklepy zdecydowały, że nie sprzedają w nocy alkoholu, jednak nie wszyscy się dostosowali - mówił, wyjaśniając, dlaczego potrzebne są kompleksowe, jasne i wyraźne przepisy.
Czytaj więcej