Wyglądają uroczo, ale są niebezpieczne. Eksperci apelują, aby ich nie zrywać
Te charakterystyczne kwiaty cieszą oczy spacerowiczów wędrujących po lasach w maju. Konwalie, bo o nich mowa, nie tylko zachwycają wyglądem i zapachem, ale też są silnie trujące. Leśnicy ostrzegają przed zrywaniem tych roślin. Zawarta w nich substancja może bowiem być szczególnie groźna dla małych dzieci oraz zwierząt.
Maj to miesiąc, w którym wiosna na dobre zadomowiła się w Polsce, co widać na każdym kroku - świadczą o tym kwitnące wiśnie, bzy i kasztany, a rozległe żółte pola rzepaku sprawiają, że polski krajobraz nabiera kolorów. Na tę mozaikę składają się też śnieżnobiałe dzwonki konwalii majowych, które pojawiły się w naszych lasach.
Nadleśnictwo Przedborów opublikowało na profilu społecznościowym ciekawostki dotyczące tego kwiatu. "Podziwiaj, nie zrywaj" - apelują przyrodnicy, zaznaczając, że mimo zniesienia ochrony gatunkowej na te rośliny, należy pozostawić je w spokoju, gdy rosną na stanowiskach naturalnych.
ZOBACZ: Nadleśnictwo Dobrocin. Daniel zaplątał się w siatkę bramki. Na pomoc ruszyli leśnicy
"W Europie konwalię uznawano za kwiat szczęścia, pomyślności i młodości. Jest symbolem czystości i skromności, dlatego też używana jest do robienia bukietów panien młodych" - czytamy w poście leśników.
Konwalie majowe - symbolika i właściwości
Konwalie w średniowieczu były też symbolem wiedzy i sztuki medycznej - można było je zobaczyć na wizerunkach lekarzy i uczonych, np. Mikołaja Kopernika.
W ikonografii chrześcijańskiej konwalia była jednym z kwiatów poświęconych Marii z Nazaretu - biały kolor miał symbolizować jej miłość i niewinność.
"Delikatność i subtelny urok tych kwiatów pomógł już niejednemu kawalerowi w zdobyciu serca ukochanej, a słodki, świeży zapach dopełnił dzieła. Olejek eteryczny (farnezol) zawarty w konwaliach silnie działa na zmysły i jest uważany za afrodyzjak. Być może dlatego mały bukiecik potrafi stopić chłód serc niewieścich" - opisuje działanie byliny Przemysław Świerblewski z Nadleśnictwa Krotoszyn.
ZOBACZ: Nadleśnictwo Choczewo. Fotopułapka zarejestrowała białego wilka
Oprócz tego konwalia zawiera liczne substancje czynne posiadające uzdrawiające właściwości - glikozydy (głównie konwalatoksyna), saponiny (konwalamaryna i konwalaryna), flawonoidy (izoramnetyna, kwercytyna). Preparaty otrzymywane z konwalii pomagają w leczeniu początkowych stadiów niewydolności serca, poprawiają też wydolność organizmu i krążenie, wspomagając ukrwienie mózgu.
Pacjenci narzekający na zaburzenia pamięci i zawroty głowy cenią sobie działanie tych kwiatów w terapii, a osoby z nadciśnieniem tętniczym chwalą ich właściwości pomagające w regulacji pracy serca.
Piękne i... toksyczne
Przez lata rośliny te ceniono w lecznictwie ziołowym i patrzono na nie przez pryzmat ich pozytywnych właściwości i symboliki. Obecnie jednak ten obraz nieco się zmienił. Chociaż wyglądają zjawiskowo, konwalie majowe mogą stanowić też zagrożenie, o czym informują eksperci.
"Ponieważ konwalatoksyna odznacza się bardzo silnym działaniem, jej przedawkowanie może doprowadzić do zatrucia. Objawia się ono zaburzeniami rytmu serca, spadkiem ciśnienia krwi, a nawet migotaniem komór" - podaje Świerblewski.
"Występują również nudności, biegunka, bóle głowy i zakłócenie postrzegania barw (wszystko wydaje się żółte). Dlatego preparaty na bazie konwalii powinny być stosowane tylko pod kontrolą lekarza" - przestrzega na stronie nadleśnictwa ekspert.
ZOBACZ: Inwazyjne gatunki roślin i zwierząt. Do miliona złotych kary za ich niezgłoszenie
Z kolei najczęstszymi skutkami zatrucia konwaliami u psów jest ślinotok, biegunka, wymioty i zaburzenia ruchu.
Dlatego ważne, aby właściciele czworonogów zwracali szczególną uwagę na to, co rośnie w ich ogródkach - zwłaszcza, jeśli psy lub koty mają tam dostęp. Podobnie z konwaliami znajdującymi się w domu - warto je zabezpieczyć przed zwierzętami.
Konwalie majowe kiedyś
Charakterystyczne majowe kwiaty w europejskiej tradycji cieszyły się kiedyś ogromną popularnością wśród ludności. Jak podało Nadleśnictwo Przedborów, "przed pierwszą niedzielą maja we Francji zbierano w lesie konwalie i zdobiono nimi okna i drzwi domów".
"W kraju tym konwalie sprzedaje się na ulicach w dniu 1 maja – w święto konwalii, podczas którego członkowie rodzin obdarowują się wzajemnie bukietami tych kwiatów" - brzmi opis na profilu leśników.
"W Niemczech podczas kwitnienia konwalii urządzano w lasach festyny ludowe, podczas których wrzucano kwiaty konwalii do ognisk jako ofiarę dla bogini wiosny" - informują przyrodnicy.
Czy konwalie można zbierać w lasach?
Rośliny te do 2014 roku były objęte częściową ochroną gatunkową. Ten stan trwał przez 57 lat. Jednak zniesienie ochrony nie oznacza, że można je zrywać bez konsekwencji w miejscach, gdzie rosną w naturalnym środowisku.
Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 5 Ustawy o lasach zbieranie konwalii jest zabronione, a takie działanie traktuje się jako niszczenie roślin leśnych. Za złamanie tego przepisu grozi kara więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat.
ZOBACZ: Nawet kilkaset złotych zarobku dziennie. W polskich lasach trwają zbiory szyszek
Jednak art. 27 ust. 1 pkt 1 daje możliwość korzystania a płodów runa leśnego w lasach stanowiących własność Skarbu Państwa pod warunkiem robienia tego wyłącznie na własny użytek.
Dla bezpieczeństwa warto jednak podziwiać konwalię z daleka. "Jeśli nie będziemy jej niszczyć, to każdy z nas będzie mógł się cieszyć widokiem i zapachem tych uroczych kwiatów. A na bukiet można ich narwać w ogrodzie" - stwierdził Przemysław Świerblewski z Nadleśnictwa Krotoszyn.
Czytaj więcej