Najstarszy lew Afryki nie żyje. Został zabity, gdy szukał pożywienia

Świat
Najstarszy lew Afryki nie żyje. Został zabity, gdy szukał pożywienia
Facebook/ Lion Guardians
Lew Loonkiito, "król Afryki" został zabity, gdy polował na zwierzęta gospodarskie

Uważany za jednego z najstarszych lwów na świecie, majestatyczny 19-letni Loonkiito został zabity podczas polowania na bydło. "Z ciężkim sercem dzielimy się wiadomością o odejściu najstarszego lwa w naszym ekosystemie" - ogłosiła w czwartek grupa Lion Guardians. Smutny koniec historii lwa seniora wywołał burzliwą dyskusję w prozwierzęcej społeczności.

"Z ciężkim sercem dzielimy się wiadomością o odejściu Loonkiito (2004-2023), najstarszego lwa samca w naszym ekosystemie i prawdopodobnie w Afryce. Zmarł wczoraj, 10 maja 2023 roku, w wieku 19 lat" - przekazała w mediach społecznościowych grupa Lion Guardians, prowadzona przez Masajów.

Nie żyje "najstarszy lew w Afryce". Został zabity

Loonkiito został zabity w wiosce w Afryce Wschodniej w środę późnym wieczorem, po tym jak polował na zwierzęta gospodarskie tamtejszej społeczności. "Osada graniczy z Parkiem Narodowym Amboseli w Kenii" - podało BBC. 

 

"Jakieś 16 lat temu w naszym krajobrazie nie było lwów, które przeżyły więcej niż 10 lat. Dziś starsze lwy żyją na wolności dzięki wysiłkom wielu, przede wszystkim lokalnych społeczności, które ponoszą ciężar dzielenia ziemi z lwami" - zauważyli Lion Guardians na Twitterze. 

 

 

Jak tłumaczył rzecznik World Wide Fund for Nature (Światowego Funduszu na rzecz Przyrody), lew był bardzo słaby i wędrował od osady do osady w poszukiwaniu pożywienia. 

Zdesperowany lew, załamana społeczność

- W desperacji lewy często decydują się na upolowanie zwierząt gospodarskich - oświadczył. Zabicie Loonkiito było więc "bolesną sytuacą dla obydwu stron" - zarówno dla ludzi, jak i lwa. 

 

"Był symbolem odporności i współistnienia. Czujemy się uprzywilejowani, że byliśmy świadkami jego życia i dziedzictwa" - dodano w komunikacie grupy Lion Guardians.

 

 

Z kolei obrończyni dzikiej przyrody Paula Kahumbu, dyrektorka organizacji WildlifeDirect powiedziała, że jest dotknięta decyzją o zabiciu zwierzęcia. 

 

- Niech to będzie punkt zwrotny dla konfliktu człowieka z dziką naturą. Musimy zrobić więcej jako kraj, aby zachować lwy, które są zagrożone wyginięciem - powiedziała.

 

nb / map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie