Czechy. Aktywistka wykąpała się w czerwonej farbie przed ambasadą Rosji
Przed ambasadą Rosji w Pradze aktywistka Julia Levkova wykąpała się w czerwonej farbie. Miała na sobie nakrycie głowy ozdobione literą "Z". Aktywistka wyjaśniła, że chce zwrócić uwagę na to, że kraj Putina jest państwem faszystowskim.
Aktywistka Julia Levkova z organizacji "Głos Ukrainy" wykąpała się w czerwonym płynie, który miał imitować ukraińską krew, przed ambasadą Rosji w Pradze. Akcję zaplanowała na Dzień Zwycięstwa, który w Rosji jest obchodzony jako święto zwycięstwa nad faszyzmem.
Jak przekazała, kilkuminutowy happening, któremu towarzyszyły odgłosy wojny, wykonała tylko dla dziennikarzy. Kobieta uznała, że dla Ukraińców jej występ mógłby być traumatyczny - poinformował portal iRozhlas.
Levkova powiedziała, że przedstawienie zatytułowane "Rosja to państwo faszystowskie" miało na celu podkreślenie elementów faszyzmu w rosyjskim reżimie.
Aktywistka podczas występu miała na sobie czarny strój oraz replikę czarnego kokosznika, tradycyjnego rosyjskiego nakrycia głowy dla kobiet, z literą "Z", która symbolizuje poparcie dla rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Tak ubrana kobieta kąpała się w żółto-niebieskim basenie dla dzieci z czerwoną farbą, którą także rozsmarowywała na sobie.
"Jesteśmy dumni z uczestników specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie"
9 maja na Placu Czerwonym w Moskwie odbyły się obchody Dnia Zwycięstwa. W uroczystości brał udział prezydent Rosji Władimir Putin, minister obrony Siergiej Szojgu, a także białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka.
Prezydent Rosji podczas przemówienia oskarżył Zachód o sianie nienawiści i szerzenie rusofobii. - Widzimy, jak niszczą pomnik żołnierzy radzieckich, tworzą kult nazistów. Zachód zapomniał, kto pokonał nazistów - dodał.
ZOBACZ: Ukraina-Rosja. Jewgienij Prigożyn: Bojownicy Wagnera otrzymają amunicję i broń
- Jesteśmy dumni z uczestników specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie - mówił Putin. Według niego Ukraińcy stali się zakładnikami przewrotu państwowego i ambicji Zachodu.
W trakcie swojego wystąpienia Putin poprosił o minutę ciszy dla wszystkich, którzy brali udział w walce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, jak w Rosji nazywa się II wojnę światową.
Putin powiedział, że świat znajduje się w kluczowym punkcie zwrotnym i że Rosjanie są zaangażowani w patriotyczną walkę o przyszłość swojego kraju.
- Dzisiaj cywilizacja ponownie znalazła się w decydującym punkcie zwrotnym. Rozpętała się prawdziwa wojna przeciwko naszej ojczyźnie. Odparliśmy międzynarodowy terroryzm, będziemy chronić mieszkańców Donbasu, zapewnimy sobie bezpieczeństwo - dodał.
Czytaj więcej