Wojna w Ukrainie. Jewgienij Prigożyn: Według wstępnych danych zaczynamy otrzymywać amunicje
Jewgienij Prigożyn, szef grupy Wagnera, przekazał, że jego oddziały zaczynają otrzymywać amunicje potrzebną do kontynuowania walki w Bachmucie. Wcześniej zwrócił się on bezpośrednio do ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa, którym zarzucił brak wsparcia jego oddziałów w walce z Ukraińcami. Bachmut jest pod rosyjskim atakiem od ponad dziewięciu miesięcy.
- Dzisiaj grupy (rosyjskie oddziały walczące w Bachmucie - red.) posunęły się o 130 metrów... Trwają zacięte walki, ale oddziały kontynuują posuwanie się naprzód - powiedział szef grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn w wiadomości audio zamieszczonej w mediach społecznościowych.
- Według wstępnych danych zaczynamy otrzymywać amunicję. Nie widzieliśmy jej jeszcze w praktyce - dodał.
Prigożyn powiedział, że siły ukraińskie zostały ograniczone do obszaru około 2,36 km kwadratowych w mieście.
Bachmut jest pod rosyjskim atakiem od ponad dziewięciu miesięcy. Ukraińscy dowódcy przekazali, że utrzymają miasto mimo rosyjskich ataków.
"Te szumowiny, które nie dają nam amunicji, trafią za to do piekła"
Prigożyn w zeszłym tygodniu zagroził, że wycofa swoje siły, jeśli nie otrzymają potrzebnej im amunicji.
Nagranie emocjonalnego monologu "kucharza Putina" pojawiło się na jego oficjalnym kanale na platformie Telegram. Oprócz przemawiającego Jewgienija Prigożyna w kadrze widoczne są ciała zabitych żołnierzy, najemników grupy Wagnera.
- Oni są czyimiś ojcami i czyimiś synami, a te szumowiny, które nie dają nam amunicji, trafią za to do piekła - grzmiał.
ZOBACZ: Prigożyn: Rosja zajęła Bachmut. Ukraina zaprzecza
Prigożyn w swoim wystąpieniu zwrócił się bezpośrednio do ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa, którym zarzucił brak wsparcia jego oddziałów w walce z Ukraińcami.
- Brakuje nam amunicji w 70 proc.! Szojgu, Gierasimow, gdzie, do cholery, jest amunicja? Spójrz na nich, k****! - krzyczał, wskazując na leżące ciała poległych.
- Wy, zwierzęta, siedzicie w drogich klubach. Wasze dzieci uciekają od życia, robią filmy na Youtube. Myślicie, że jesteście panem tego życia (...) Oni (ochotnicy - red.) przyjechali tutaj dobrowolnie i umierają za to, żebyście wy funkcjonowali w swoich gabinetach z mahoniowymi meblami. Weźcie to pod uwagę - dodał.
Czytaj więcej