"Białe złoto". Za szparagi trzeba w tym roku słono zapłacić
Zimna wiosna zaszkodziła szparagom. W karpach warzywa pojawiły się później niż zwykle. Przeszkodziła pogoda. Łatwego życia nie mają gospodarze, którzy uprawiają szparagi, bo w ubiegłym roku narzekali na wysokie temperatury i na susze, a w tym roku zimna wiosna jest powodem tego, że sezon ruszył później.
Sezon szparagowy zazwyczaj trwa od 15 kwietnia do 24 czerwca. W tym roku rozpoczął się później niż zwykle, bo pod koniec kwietnia. W okolicach Trzciela (woj. lubuskie), który jest szparagowym zagłębiem, trwają właśnie zbiory.
ZOBACZ: Majówkowe ceny. "Tak drogo jeszcze nie było"
Gospodarze wcześnie rano, około godziny szóstej, siódmej, idą na pole, za pomocą specjalnego noża zbierają warzywa, myją i łączą w pęczki. Zielone szparagi w ciągu doby, przy sprzyjających warunkach klimatycznych potrafią urosnąć nawet do 24 centymetrów.
Potem gospodarze jadą na targowiska i bazary, aby jak najszybciej sprzedać szparagi – wtedy, kiedy są najsmaczniejsze i najświeższe.
WIDEO: Zobacz materiał Polsat News
W tym roku mniej szparagów
Pani Marlena Banak uprawia białe i zielone szparagi. Sprzedaje je na miejscowym bazarze i w swoim gospodarstwie w Sierczynku (woj. lubuskie).
ZOBACZ: Rekordowe ceny warzyw. "Zaczynamy płacić za to, co zrobiliśmy przez lata"
- Jest zimno i dlatego mamy mniej szparagów w tym roku. Czekamy, aż będzie cieplej i pojawi się ich więcej - opowiada. - Są soczyste i słodkie, więc deszcz im sprzyja, ale jest ich dużo mniej, niż powinno być o tej porze roku.
Cena za kilogram szparagów
30 zł za kilogram szparagów to dzisiejsza cena z dzisiaj z targowiska w Międzyrzeczu. Tyle samo zapłacimy w Gorzowie Wielkopolskim. Ceny za tzw. białe lub zielone złoto są wysokie. Dla porównania, w Niemczech szparagi kosztują 11-12 euro za kilogram, a w okolicach Wielkanocy, kiedy szparagów jeszcze nie było, pęczek można było kupić za 35 euro.
ZOBACZ: Kryzys na rynku warzyw w Europie. Rosną ceny, towaru jest coraz mniej
Miłośnicy szparagów są jednak gotowi zapłacić każdą cenę za swój przysmak.
"Są tak rzadko. Raz w roku można sobie sezonowo pojeść", "Uwielbiamy szparagi, trzeba wykorzystać ten krótki czas, kiedy one są, żeby się najeść. Taki smak jest tylko w maju", "Dla mnie to jest ambrozja, delikatne, smaczne i zdrowe" - mówią.