Rosyjski ambasador wezwany do MSZ. "Strona polska wyraziła stanowczy protest"
Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andrejew został w piątek wezwany do MSZ - poinformował rzecznik resortu Łukasz Jasina. "Przedstawicielowi Federacji Rosyjskiej przekazano notę protestacyjną dotyczącą wypowiedzi byłego rzecznika praw dziecka Federacji Rosyjskiej, Pawła Astachowa, nawołującego do zabójstwa Ambasadora Rzeczpospolitej" - przekazał.
"Strona polska wyraziła stanowczy protest dotyczący zaistniałej sytuacji oraz oczekiwanie natychmiastowego wszczęcia postępowania karnego i niezwłocznego ukarania sprawcy. W dniu dzisiejszym nie jest planowana wypowiedź przedstawiciela MSZ w tej sprawie" - dodał Jasina.
Rosyjski ambasador wezwany do MSZ. W tle nawoływanie do zabójstwa dyplomaty
W weekend w programie telewizyjnym rosyjskiego propagandysty Władimira Sołowjowa padły groźby wobec polskiego ambasador w Rosji.
Jeden z zaproszonych gości, Paweł Astachow komentował przejęcie przez warszawski ratusz nielegalnie zajmowanego przez Rosjan budynku na Mokotowie.
ZOBACZ: Rosja: Groźby zabójstwa ambasadora RP w telewizji. Polska reaguje
Astachow stwierdził, że działania władz Warszawy, które trwają za zgodą polskiego MSZ, są rzekomo złamaniem konwencji wiedeńskiej. - Spójrzcie tylko, co oni robią. Wyrzucili ich z mieszkań, z ośrodka wypoczynkowego, zamrozili konta i zabrali wszystkie pieniądze naszej misji dyplomatycznej, teraz szkołę odebrali. Jak my odpowiadamy? Nota, oburzenie i wezwanie ambasadora - mówił.
Prawnik przypomniał, że w zeszłym roku w stolicy Polski oblano farbą ambasadora Rosji. Jak przyznał, czekał wtedy, czy polskiego ambasadora w Rosji "znajdą pływającego w rzece Moskwie, czy nie". Twierdził też, że takie "retorsje" wobec dyplomatów są dopuszczalne w ramach prawa międzynarodowego, bo w ten sposób "uczono go w KGB".
Do wypowiedzi Astachowa odniosło się w poniedziałek polskie MSZ. Potępiło je i zauważyło, że dowodzi ona dopuszczalność zabójstwa ambasadora RP. "Wzywamy Rosję do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim dyplomatom zgodnie z Konwencją Wiedeńską" - czytamy w oświadczeniu.
We wtorek rosyjskie MSZ wezwało chargé d'affaires Polski Jacka Śladewskiego, aby zaprotestować przeciwko przejęciu budynku rosyjskiej szkoły przez polskie władze.
Czytaj więcej