Niemcy: Meteoryt spadł w Elmshorn. Zniszczył dach domu
Huk zaburzył spokój mieszkańców Elmshorn na północy Niemiec. Na ich miejscowość spadł meteoryt, niszcząc dach jednego z budynków. Obawiali się, że gość z kosmosu może wywołać skażenie, ale tego na razie nie potwierdzono. Skała na wszelki wypadek trafi jednak do laboratorium w Dreźnie.
Meteoryt był wielkości piłki tenisowej, a uderzył we wtorek w dach domu w Szlezwiku-Holsztynie. Na miejsce upadku "wybrał" miasto Elmshorn, 32 km od Hamburga.
ZOBACZ: Rosja: Pojawiły się nagrania z "meteorytem" lub UFO. To zorganizowana akcja
Początkowo nie było wiadomo, co się wydarzyło. Mieszkańcy, słysząc huk, wezwali straż pożarną. Gdy okazało się, że to meteoryt, obawiali się możliwego promieniowania radioaktywnego - podała stacja NDR.
Meteoryt spadł w Niemczech. W Elmshorn znaleziono trzy fragmenty
Przybysz z kosmosu spowodował straty, bo dach został przebity. Nie potwierdzono jednak, czy może wywoływać zagrożenie radiacyjne. Niemiecka Agencja Kosmiczna potwierdziła, że na północy kraju spadł meteoryt.
ZOBACZ: Rosja: Erupcja wulkanu. Kamczatka zasypana popiołem
Dieter Heinlein z tej instytucji potwierdził, że w Elmshorm są w sumie trzy znaleziska. Poza wcześniejszą skałą natknięto się m.in. na płaską, wielkości dłoni. Heinlein nie wykluczył, iż będzie ich więcej.
Meteoryt przejdzie specjalistyczne badania
Jak podała telewizja ZDF, skała tuż przed uderzeniem mogła pędzić około 150-200 km/h. Specjaliści zabrali ją do Drezna, gdzie zostanie przebadana w laboratorium. Gdy była jeszcze w kosmosie, mogła ważyć mniej więcej 100 kg.
To nie pierwszy raz w ostatnich dekadach, gdy meteoryt spada na terytorium naszych zachodnich sąsiadów. Stało się tak chociażby w 2002 roku, gdy uderzył w Bawarii nieopodal zamku Neuschwanstein.
Czytaj więcej