Włodzimierz Czarzasty o przywilejach księży: Wiemy, co schrzaniliśmy

Polska
Włodzimierz Czarzasty o przywilejach księży: Wiemy, co schrzaniliśmy
Polsat News
Włodzimierz Czarzasty

- To, co schrzaniliśmy, to wiemy - mówił Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się w ten sposób do przywilejów duchownych w Polsce. W "Graffiti" mówił też o współpracy opozycji z prezydentem i ocenił słowa premiera Morawieckiego o "dopuście bożym" w Trybunale Konstytucyjnym. - Nie chce mi się nawet komentować tych bzdur - stwierdził.

Pytany o tajemniczy obiekt pod Bydgoszczą, Włodzimierz Czarzasty zwracał uwagę na "chaos informacyjny". - Do tej pory właściwie nie ma jasnego stanowiska skąd to się wzięło. W związku z tym ludzie mogą się zastanawiać: a może to z Rosji, a może skądś. W takich sytuacjach, w momencie, kiedy jesteśmy krajem przyfrontowym, takie sprawy powinny być jasno ucinane. To źle służy i funkcjonowaniu państwa i budowaniu opinii - mówił.

 

- Duża bezradność w tej sprawie. A sprawa chyba wcale nie jest jakaś poważna, tak mi się wydaje - wskazał Czarzasty.

Taniej za paliwo. Czarzasty pyta o księży

Grzegorz Kępka pytał też o zapowiedź Orlenu, że koncern obniży ceny benzyny na majówkę, o 8 groszy za litr. - Wszystko pod publikę. Przypomnę, bo może państwo nie pamiętacie. Będziecie uprzywilejowani na poziomie 12 gr albo 8 gr, przez trzy dni. Księża na przykład, są uprzywilejowani na stacjach Orlenu bez przerwy - podkreślał Czarzasty.

 

- To mnie denerwuje, dlatego że księża nie płacą cła, dostają gospodarstwa, ziemię za darmo, jak kupują nieruchomości dostają 90 proc. upustu, potem tym handlują, nie płacą podatków, tylko ryczałty 148 złotych kwartalnie wikary - argumentował.

 

ZOBACZ: Włodzimierz Czarzasty w "Gościu Wydarzeń": Wierzę, że lewica będzie współrządziła

 

- Nigdy nie byłem przeciwko wierze, ale na Boga, jestem za równością wszystkich grup wobec prawa. Dlaczego ksiądz ma płacić mniej na stacjach Orlenu - powiedział Czarzasty.

 

Dziennikarz zauważył, że lewica rządziła w Polsce, miała też prezydenta ze swojego środowiska i tego nie zmieniła. - Jakby lewica była mądra we wszystkich sprawach, to rządziłaby nadal. To, co schrzaniliśmy, to wiemy. Za to przeprosiliśmy, w tej chwili jest nowy rozdział - podkreślił.

Współpraca z prezydentem. Po wyborach "będzie słabszy"

Kolejnym tematem był wywiad Donalda Tuska dla "Super Expressu" i wypowiedź o "skłonieniu prezydenta do współpracy" po wyborach.

 

WIDEO: Włodzimierz Czarzasty w "Graffiti"

 

 

Kępka pytał o taką współpracę prezydenta i obecnej opozycji, jeśli ta wygra wybory. - Prezydent ma swoje zaplecze polityczne. Jeżeli opozycja wygra wybory, to nie wygra wyborów zaplecze polityczne pana prezydenta. Na pewno będzie słabszy. Nie szukałbym tu dziury w całym - wskazał polityk w "Graffiti".

Czarzasty o słowach Morawieckiego: Nie chce mi się komentować bzdur

W piątek rano Mateusz Morawiecki stwierdził, że sytuacja w Trybunale Konstytucyjnym to "dopust boży". Trwa tam konflikt pomiędzy sędziami o to, czy Julia Przyłębska powinna nadal być prezesem izby.

 

ZOBACZ: Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnął sprawę kadencji Prezesa TK

 

- Słyszałem, że pan premier Morawiecki pojechał w teren, szukając dopustu bożego. Jeżeli ktoś rządzi krajem poprzez dopusty boże, to mamy taki stan kraju, jaki jest w tej chwili. Nie chce mi się nawet komentować tych wszystkich bzdur, które opowiada premier. Wszystkich kłamstw, sytuacji niejasnych - stwierdził Czarzasty.

 

- Najpierw wszystko rozwalą, wszystkich skłócą, a później mówią, że to dopust boży - komentował. - W kategoriach państwa świeckiego, zarządzanie państwem poprzez dopustu boże jest śmieszne - dodał.

 

Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć TUTAJ.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie