Otwarcie elektrowni atomowej w Turcji. Władimir Putin i Recep Erdogan wystąpili online
Prezydent Rosji i prezydent Turcji wzięli udział w wideokonferencji z okazji otwarcia pierwszej tureckiej elektrowni atomowej. Będzie ona pokrywać 10 proc. tureckiego zapotrzebowania na energię. Elektrownię zbudował rosyjski państwowy koncern Rosatom.
Podczas otwarcia pierwszej elektrowni atomowej w Turcji odbył się załadunek paliwa jądrowego do bloku energetycznego.
- To flagowy projekt - powiedział Putin podczas wideokonferencji. - Przynosi on zarówno wzajemne korzyści gospodarcze, jak i pomaga wzmocnić partnerstwo między naszymi państwami - dodał.
Putin określił Akkuyu jako "największy projekt budowy elektrowni jądrowej na świecie". Podkreślił, że będzie on oznaczał, że Turcja będzie mogła w przyszłości importować mniej rosyjskiego gazu ziemnego.
- Bo Ankara będzie miała własną energię jądrową, a to, jak wiadomo, jest jedno z najtańszych źródeł energii - przekazał.
Prezydent Turcji i prezydent Rosji nie pojawili się osobiście na ceremonii
Recep Erdogan podziękował Putinowi za wsparcie w budowie. - Podejmiemy kroki, aby jak najszybciej zbudować drugą i trzecią elektrownię atomową - poinformował.
Prezydent Turcji nie udał się osobiście do Akkuyu, z powodu problemów ze zdrowiem. 14 maja w kraju są zaplanowane wybory prezydenckie i parlamentarne.
W rozmowie telefonicznej przed ceremonią Erdogan i Putin omówili sytuację w Ukrainie i porozumienie w sprawie zboża z Morza Czarnego.
Putin, który chce zbudować nowe rynki dla rosyjskich węglowodorów poza Europą, znów zaproponował, by Turcja stała się regionalnym hubem gazowym.
ZOBACZ: Zaporoska Elektrownia Atomowa odłączona od sieci
- Planujemy zakończyć uruchomienie elektrowni w przyszłym roku, aby móc produkować energię elektryczną w sposób ciągły od 2025 roku, jak uzgodniliśmy - powiedział Andriej Lichaczew, szef Rosatomu.
Projekt w Akkuyu ma wartość 20 mld dolarów. Docelowo ma osiągnąć moc 4800 megawatów.
Czytaj więcej