Niezwykłe spotkanie. Ryś pozował do zdjęć na ścieżce rowerowej
Szacuje się, że rysiów w Polsce jest około 150. Najczęściej są niezwykle płochliwe. Jednak ten, którego pan Radosław spotkał w województwie zachodniopomorskim, nikogo się nie bał. Wręcz pozował do zdjęć.
Ścieżka rowerowa i spacerujący po niej ryś - taki widok nie trafia się często. Spotkał go łowczy, który w okolicy tropił dziki. - Usłyszałem bardzo dziwny dźwięk. Tak naprawdę nie wiedziałem co to (...), postanowiłem się przejść. Najnormalniej w świecie wszedłem na ryśka, który konsumował upolowaną sarnę - opowiada Radosław Dominowski.
- Nie chciałem mu przeszkadzać i się wycofałem - dodaje łowczy, z którym rozmawiał reporter Polsat News Marcin Szumowski.
WIDEO: Ryś spacerował po ścieżce rowerowej
Ryś sarnę zakrył trawą i przez dwa kolejne dni przebywał w okolicy, wzbudzając sensację wśród rowerzystów.
Rejent pochodzi z zamkniętej zagrody
Jak się okazało, ryś miał obrożę telemetryczną i udało się ustalić jego dane. Pochodzi z zamkniętej zagrody i ma na imię Rejent.
ZOBACZ: Kanada: Niedźwiedź włamał się do samochodu i wypił 69 puszek z napojami gazowanymi
- Jest zdziczony i wypuszczony na wolność. Przez to, że miały kontakt z człowiekiem wcześniej (...), dystans ucieczki jest krótszy, niż w przypadku rysi urodzonych na wolności - mówi Marcin Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.
Tracz podkreślił też, że rysie nie są niebezpieczne i nie trzeba się ich obawiać.
Czytaj więcej