Nowy Jork: Katastrofa budowlana. Zawalił się parking
Co najmniej jedna osoba zginęła, kilka jest rannych po zawaleniu się piętrowego parkingu w Nowym Jorku - powiadomił portal BBC. Jak przekazano, po zdarzeniu ewakuowano osoby z kilku pobliskich budynków.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 16:00 czasu lokalnego na dolnym Manhattanie. Na skutek zawalenia się parkingu zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych.
Cztery osoby ranne zostały przewiezione do szpitala, ich stan jest stabilny. Jedna z rannych osób odmówiła pomocy medycznej.
Akcja ratunkowa w Nowym Jorku
Jak przekazał szef straży pożarnej w Nowym Jorku John Esposito akcja ratunkowa była "niezwykle niebezpieczna" dla strażaków, konstrukcja została uznana za "wyjątkowo niestabilną". Straż pożarna do przeszukania gruzów wykorzystała drony i roboty.
- Obiekt został przeszukany. Budynek wciąż się zawala - powiedział. - Wszyscy pracownicy, którzy byli w niebezpieczeństwie wyszli z budynku - dodał.
Po zdarzeniu jeden z pracowników został uwięziony w budynku i nie mógł samodzielnie się wydostać. - Byliśmy w stanie wejść do środka, wydostać go przez dach sąsiedniego budynku i bezpiecznie wyprowadzić - powiedział szef straży pożarnej.
Przyczyna zawalenia się budynku nie została jeszcze ustalona. Jak przekazały lokalne władze, trwa sprawdzanie sąsiednich budynków pod kątem uszkodzeń.
Nagrania zawalonego parkingu w Nowym Jorku pojawiły się w mediach społecznościowych.
Czytaj więcej