Ciechanów: Kierowca audi trąbił na policjantów. Stanie przed sądem
Licznik w jego aucie wskazywał 104 km/h, gdy jechał przez teren zabudowany. Na to wszystko kierowca trąbił na policjantów. Funkcjonariusze z Ciechanowa chwilę później zatrzymali go, przez co szofer stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Czeka go też co najmniej jedna wizyta w sądzie, m.in. za niezgodne z przepisami używanie sygnałów dźwiękowych.
Mundurowi z ciechanowskiej drogówki w sobotę zwrócili uwagę na kierowcę audi, gdy kontrolowali prędkość aut nieopodal przejścia dla pieszych. Mężczyzna trąbił na policjantów, a następnie gwałtownie przyspieszył.
Jak wykazał pomiar przeprowadzony przez funkcjonariuszy, samochód rozpędził się przynajmniej do 104 km/h.
ZOBACZ: USA: Policja nie mogła złapać złodzieja. Pomógł dostawca pizzy
Kierowca - 45-letni mieszkaniec Ciechanowa - nie zdołał uciec przed karą. Policjanci chwilę później zatrzymali go. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 54 km/h w obszarze zabudowanym stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
Zatrąbił na policjantów i jechał za szybko. Stanie przed sądem
Szofer odpowie przed sądem nie tylko za przekroczenie prędkości, ale również za stworzenie zagrożenia w rejonie przejścia dla pieszych, używanie sygnałów dźwiękowych niezgodnie z przepisami oraz niestosowanie się do poleceń wydawanych przez policjanta w trakcie kontroli.
ZOBACZ: Podlaskie. Wyższe mandaty nie działają na wszystkich. Kolejne kary nawet po 2,5 tys. zł
"Warto pamiętać, że jeżeli osoba, której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie trzech miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów, czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do sześciu miesięcy" - przestrzega mł. asp. Magdalena Zarembska z mazowieckiej policji.
Podkreśliła, że kolejne zatrzymanie za podobne czyny wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu" na prawo jazdy.
Czytaj więcej