Pociągi Warszawa-Poznań. Remont linii trwa od sześciu lat. Czas podróży się nie skróci
Niemal dwie i pół godziny zajmie podróż ze stolicy do Poznania, gdy kolejarze uporają się z modernizacją magistrali - a ta trwa od 2017 roku. Pasażerowie spędzą w pociągu mniej czasu, niż obecnie, ale tyle samo, co przed rozpoczęciem remontu. Wiceminister tłumaczy, że chociaż prace na linii Warszawa-Poznań się skończą, inaczej jest w innych miejscach na kolejowej mapie Polski.
Modernizacja magistrali E20 trwa rozpoczęła się w 2017 roku. Prowadzona jest do teraz, choć miała zakończyć się prędzej, bo w okolicach 2020 roku.
Poseł KO Adam Szłapka był ciekawy, jak długo jeszcze pasażerowie kolei muszą liczyć się z utrudnieniami na szlaku Warszawa - Poznań. Odpowiedzi na jego interpelację udzielił wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
ZOBACZ: Legnica: Dworzec PKP bez prądu. Ktoś ukradł kabel
Jak podał członek rządu, wszystkie prace modernizacyjne na linii Sochaczew - Swarzędz powinny zakończyć się w czwartym kwartale 2023 roku. Za ciągnący się remont odpowiedzialna jest państwowa spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.
"Szybciej niż obecnie (tylko kilka pociągów Berlin-Warszawa-Express jeździ między Poznaniem a Warszawą w czasie nieco poniżej trzech godzin) mamy między Poznaniem a Warszawą pojechać w czerwcu" - czytamy w piśmie Bittela.
Z Warszawy do Poznania w 2 godziny i 32 minuty. Niemal tak samo, jak przed remontem
Jak wyliczył wiceminister, od czerwca najszybszy czas przejazdu pociągu relacji Poznań – Warszawa wyniesie około 2 godziny i 32 minuty. Zaznaczył jednak, że może się to jeszcze zmienić, bo w chwili, gdy pisał odpowiedź, rozkład jazdy obowiązujący od 11 czerwca nie był jeszcze zatwierdzony.
"Po zakończeniu prac możliwy czas przejazdu pociągu pośpiesznego na trasie Warszawa – Poznań (przy założeniu postojów na stacjach Warszawa Zachodnia, Kutno i Konin) może wynieść około 2 godziny i 24 minuty" - dodał Bittel.
ZOBACZ: PKP Intercity wyręczy się studentami. To oni mają wskazać kierunek rozwoju kolei
Tymczasem "Rynek Kolejowy" przypomniał, że od grudnia 2015 do końca 2016 najszybszy pociąg między Poznaniem a Warszawą kursował w 2 godziny i 25 minut, bez postojów między Warszawą Zachodnią a Poznaniem Głównym.
"Gdyby zatrzymywał się po drodze w Kutnie i Koninie, kursowałby w 2 godziny i 30 minut. Prawdopodobny zysk czasowy dla pociągów, po zakończeniu prac trwających sześć lat, to więc około sześć minut" - obliczyło branżowe pismo.
Ponad dwa miliardy na modernizację szlaku między Swarzędzem a Sochaczewem
Minister Bittel wskazał, że wpływ na ruch pociągów mają trwające równocześnie inne prace modernizacyjne, w tym na stacji Warszawa Zachodnia i na odcinku Łowicz-Ożarów Mazowiecki.
ZOBACZ: Miejsce w pociągu PKP IC wybierzesz sobie teraz tak, jakbyś miał lecieć samolotem
Zdaniem resortu infrastruktury oraz spółek PKP głównym celem przebudowy linii kolejowej E20 jest zwiększenie przepustowości poprzez m.in. nowoczesne systemy sterowania ruchem kolejowym oraz modernizację sieci trakcyjnej i systemu zasilania.
Planowane jest również wyeliminowanie barier dla osób z ograniczoną możliwością poruszania się dzięki zabudowie wind w przejściach podziemnych, ścieżek naprowadzających na peronach, informacji przestrzennych w alfabecie Braille’a oraz zmniejszenie uciążliwości dla środowiska poprzez montaż ekranów akustycznych.
Koszt remontu linii E20 na odcinku Swarzędz – Sochaczew wyniósł 2,3 mld złotych.