Włochy. Ksiądz niósł czekoladowe jajo. Nagle upadł na oczach wiernych
Media społecznościowe obiegło nagranie z włoskim księdzem w roli głównej. Duchowny, niosąc w rękach wielkie czekoladowe jajko, potknął się i z hukiem runął na ziemię tuż przed ołtarzem. - Jajem chciałem podzielić się z obecnymi na mszy, ale doszło do wypadku - opisał ksiądz.
Do zdarzenia doszło w Wielką Sobotę w kościele w miejscowości Vallecrosia w regionie Liguria na północy Włoch.
Ksiądz potknął się o sutannę. Upadł w kościele
Na nagraniu, które zostało już odtworzone na TikToku ponad 25 mln razy, widzimy księdza idącego po schodkach przy ołtarzu. Niesie on w rękach olbrzymie czekoladowe jajko zapakowane w czerwony papier.
ZOBACZ: Mońki. Ksiądz poświęcił maybacha. Nagranie hitem sieci
W pewnym momencie duchowny prawdopodobnie potknął się o swoją sutannę i z hukiem runął na ziemię.
Portal sanremonews.it poinformował, że księdzem widocznym na nagraniu jest proboszcz miejscowej parafii św. Rocha, Rito Alvarez. Duchowny planował podzielić się tradycyjnym, ważącym 10 kilogramów, wielkanocnym jajem z czekolady z wiernymi.
Wielkie jaja z czekolady to element włoskiej tradycji
- Potknąłem się i upadłem z gigantycznym czekoladowym jajkiem, które stało na ołtarzu podczas Wielkiego Tygodnia. Jak co roku, po uroczystej Wigilii Paschalnej, chciałem podzielić się nim z ludźmi obecnymi na mszy, ale doszło do wypadku - powiedział proboszcz.
ZOBACZ: Mońki. Ksiądz poświęcił maybacha. Nagranie hitem sieci
Chociaż na filmie nie widać, aby wierni pospieszyli księdzu z pomocą, ten zapewnia, że było inaczej. - Kilka osób od razu zapytało mnie, czy wszystko w porządku. Na szczęście nic mi się nie stało - wyjaśnił proboszcz.
Obdarowywanie się czekoladowymi jajkami, które mogą ważyć nawet kilka kilogramów, to wielkanocna tradycja we Włoszech. Jest popularna wśród dzieci, jak i dorosłych.
Czytaj więcej