USA: 12-latka ukradła ojcu samochód. Pojechała spotkać się z nieznajomym
12-letnia Jade Gregory z Florydy w USA ukradła ojcu samochód i wyruszyła w wielogodzinną podróż, aby spotkać się z obcą osobą poznaną przez internet. Nastolatka wzięła ze sobą 14-letnią koleżankę. Dziewczynkom udało się pokonać ponad 600 km, zanim zobaczyły swoje twarze na sklepowym telewizorze i postanowiły zaniechać wyprawy.
Mieszkająca w Gainsville na Florydzie Jade Gregory postanowiła odwiedzić obcą osobę w stanie Luizjana. 12-latka ukradła ojcu samochód i wyruszyła w wielogodzinną podróż. Zabrała ze sobą 14-letnią koleżankę, Khloe Larson.
Nastolatka chciała udać się do obcej osoby poznanej w sieci. Wcześniej wymieniała z nią wiadomości przez internetowy komunikator.
O zniknięciu dzieci służby natychmiast zaalarmowali rodzice. W związku z zaginięciem dziewczynek policja uruchomiła system alarmowy Child Alert. Zdjęcia nastolatek pojawiły się na telewizorach i billboardach we wszystkich południowych stanach.
12- i 14-latka pokonały 600 km. Miały spotkać się z osobą poznaną w sieci
Funkcjonariusze ustalili, że 12-latce udało się dojechać samochodem do miejscowości Mobile w stanie Alabama. Nastolatka prowadziła samochód przez ponad pięć godzin i pokonała nim blisko 630 km. Po tym jak dziewczynki podczas przerwy w trasie zobaczyły swoje twarze na sklepowym telewizorze, postanowiły zaniechać wyprawy i udały się na pobliski komisariat.
ZOBACZ: Nastolatka zaginęła 1,5 roku temu. Policjanci znaleźli dziewczynkę w szafie
Śledztwo w sprawie wszczęło FBI. Funkcjonariusze badają, kto miał spotkać się dwiema nieletnim dziewczynkami. Wśród możliwych hipotez wymienia się handel dziećmi w celach seksualnych.
12-latka i 14-latka wróciły bezpiecznie do swoich domów. Policjanci podkreślają, że należy stale monitorować aktywność swojego dziecka w sieci. Według danych amerykańskiego National Center for Missing and Exploited Children, w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych odnotowano 19 tys. przypadków handlu dziećmi.
Czytaj więcej