Lublin: Mężczyzna wpadł do grobu matki. Załamała się pod nim płyta
Dramatyczna akcja ratunkowa rozegrała się na cmentarzu w Lublinie. Straszy mężczyzna wpadł do grobu swojej matki i nie był w stanie wydostać się na powierzchnię.
W Wielką Sobotę około godziny 15:00 na cmentarzu przy ul. Białej w Lublinie osoba, która przyszła odwiedzić grób swoich bliskich usłyszała wołanie o pomoc.
Jak się okazało, był to głos 60-latka, który wpadł do grobu. Mężczyzna nie był w stanie wydostać się na powierzchnię o własnych siłach.
Akcja ratunkowa na cmentarzu w Lublinie
- Osoby, które udzielały mężczyźnie pomocy nie mają wątpliwości, że miał on wielkie szczęście - pęknięta płyta nie wywołała u niego śmiertelnych obrażeń, a przecież tak mogło się wydarzyć. Całe dramatyczne wydarzenie rozegrało się, gdy na cmentarzu było sporo osób odwiedzających groby swoich bliskich przed Wielkanocą - przekazała reporterka Polsat News Katarzyna Niećko.
ZOBACZ: Warmińsko-mazurskie. Śmiertelny wypadek na trasie S7. Kierowca jechał pod prąd
Dzięki osobom, które znajdowały się na cmentarzu szybko na miejscu pojawiła się pomoc. Na miejsce przyjechali policjanci, strażacy, a także ratownicy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
WIDEO. Lublin: Akcja ratunkowa na cmentarzu. Mężczyzna wpadł do grobu
Podczas akcji ratownicy zeszli do grobu, gdzie opatrzyli mężczyznę, po czym wyciągnęli go na powierzchnię.
- Na miejscu wykonaliśmy czynności, grób został zabezpieczony, natomiast ustalimy wszystkie okoliczności, ale wszystko wskazuje, że doszło do tego podczas sprzątania grobu, kiedy 60-latek stanął na płycie i ta załamała się, to była taka przyczyna można powiedzieć, że to był wypadek losowy - mówił na antenie Polsat News kom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej w Lublinie.
Obecnie wszelkie okoliczności zdarzenia są badane przez policjantów z Lublina.