Skażenie Odry. Marszałek województwa lubuskiego: Zbliża się kolejna katastrofa
Mija dziewięć miesięcy od największej katastrofy ekologicznej w Polsce. W tym tygodniu władze pięciu województw podpisały memorandum ws. ochrony Odry. - Zbliża się kolejna katastrofa - mówiła na antenie Polsat News marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak. Jak dodała, samorządowcy mówią, że w Polsce Zachodniej "mieszkamy nad ściekiem". Skrytykowała też rząd za brak działań ws. Odry.
Memorandum ws. ochrony Odry podpisały władze pięciu województw: śląskiego, dolnośląskiego, opolskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego. O szczegółach porozumienia opowiedziała w rozmowie z Dominiką Tarczyńską marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak.
- Zorganizowaliśmy się ponieważ nie możemy patrzeć na to, co nieuchronnie się zbliża. Zbliża się katastrofa. Mamy takie informacje z Frankfurtu nad Odrą. Jest tam jedyna stacja pomiarowa na rzece, która wskazuje, że mamy nadal bardzo wysokie zasolenie - powiedziała.
ZOBACZ: Minister: Za zatrucie Odry odpowiada Matka Natura. Nie było nielegalnych zrzutów
Pod memorandum podpisały się również uczelnie, które będą odpowiedzialne za badania wody.
Skażenie Odry. "Rząd PiS obiecywał plan"
- Musimy sami wykonać badania, zdiagnozować cały ekosystem, żeby nie doprowadzić na katastrofy. Mimo próśb, pism ani minister Anna Moskwa, ani Wody Polskie nie udzielają nam informacji, jaka jest sytuacja. Wiemy z ostatniego raportu, że jest już ponad tysiąc wydanych zezwoleń na zrzut ścieków. Niepokojące są niekontrolowane zrzuty ścieków przemysłowych, bo one niosą ze sobą bardzo wysokie zasolenie - tłumaczyła marszałek.
WIDEO: Marszałek województwa lubuskiego o skażeniu Odry
Marszałek podkreśliła, że memorandum służy temu, aby przygotować plan działania. - Był on nam obiecywany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i wciąż niestety go nie znamy. Niedawno odbyło się posiedzenie zespołu parlamentarnego, na którym nie pojawił się nikt z rządzących - dodała Polak.
"Mieszkamy nad ściekiem". Marszałek Polak: Nie podjęto żadnych działań
Na 500-kilometrowym odcinku Odry zostanie zorganizowanych 20 punktów pomiarowych. Uniwersytety będą prowadzić badania w swoich laboratoriach tak, aby opracować m.in strategię rewitalizacji rzeki.
W sprawie katastrofy ekologicznej na Odrze przeprowadzono ponad 300 kontroli. Część spraw została skierowana do prokuratury.
ZOBACZ: Gdańsk. Setki martwych ryb w zatrutej rzece. Wciąż nie wiadomo, co spowodowało skażenie
- Niestety nie podjęto żadnych działań. Te ścieki wciąż płyną Odrą. Samorządowcy użyli określenia, że w Polsce Zachodniej "mieszkamy nad ściekiem". Nikt zrzutów ścieków nie ogranicza. Nie zobowiązano również do zainstalowania oczyszczalni, a takie działania są przez nas oczekiwane - dodała.
W jej ocenie "należy zrobić wszystko, żeby zapobiec kolejnej katastrofie, a tego nie widzimy". - Nie wystarczy monitorować, dobrze, że są prowadzone kontrole, ale postępowania powinny być prowadzone znacznie szybciej. Zbliża się lato, będą podwyższone temperatury, a przy tak wysokim zasoleniu nieuchronnie zbliża się kolejna katastrofa - podsumowała marszałek Elżbieta Polak.
Czytaj więcej