Podlaskie: Dwa martwe wilki na obrzeżach Puszczy Białowieskiej. Miały rany postrzałowe
Dwa martwe wilki z ranami postrzałowymi zostały znalezione w rejonie wsi Jagodniki na obrzeżach Puszczy Białowieskiej. - Mamy tutaj ewidentnie przypadek kłusownictwa - ocenił prof. Krzysztof Schdmidt, kierownik Zakładu Ekologii Populacji IBS PAN w Białowieży. Wilki to zwierzęta chronione.
Dwa martwe wilki w okolicach wsi Jagodniki w gminie Dubicze Cerkiewne na Podlasiu we wtorek odnalazł jeden z okolicznych mieszkańców, który zgłosił to Instytutowi Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży.
Na miejsce udali się pracownicy instytutu, którzy potwierdzili, że dwa osobniki zostały zastrzelone, najprawdopodobniej maksymalnie kilka dni wcześniej. Jeden z nich to dorosły samiec, drugi to 10 lub 11-miesięczny szczeniak.
Martwe wilki. Śledztwo prokuratury
Instytut Biologii Ssaków zgłosił sprawę na policję. Ta wczoraj przekazała śledztwo Prokuraturze Rejonowej w Hajnówce. Prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem popełnienia przestępstwa przeciwko środowisku.
ZOBACZ: Zachodniopomorskie. Dzik przegonił watahę wilków. Nagranie hitem internetu
- Wilki zostały odnalezione na terenie jednego z zagajników przez pracowników Instytutu Biologii Ssaków w Białowieży - powiedziała w rozmowie z reporterką Polsat News mł. asp. Paulina Pawluczuk-Kośko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce.
- Na miejscu policjanci wykonali czynności procesowe. Oba wilki miały rany postrzałowe. Truchła wilków zostały zabezpieczone przez pracowników Instytutu Biologii Ssaków - dodała policjantka.
WIDEO: Zobacz materiał Polsat News
"Przypadek kłusownictwa"
- Te zwierzęta są w tej chwili zabezpieczone u nas w instytucie. Będą poddane sekcji, chociaż rany postrzałowe są bardzo widoczne, więc mamy tutaj ewidentnie przypadek kłusownictwa - ocenił prof. Krzysztof Schdmidt, kierownik Zakładu Ekologii Populacji IBS PAN w Białowieży.
ZOBACZ: Wielkopolskie: Wataha wilków w gminie Duszniki. Władze apelują, aby nie spacerować po lesie
- Mamy nadzieję, że policja rzeczywiście przeprowadzi śledztwo i uda się wykryć sprawcę tego czynu - dodał.
Masowy odstrzał wilków
Zdaniem naukowców z IBS w Polsce od lat trwa masowy odstrzał wilków. Badacze szacują, że rocznie w naszym kraju nielegalnie zabijanych jest ponad 140 osobników tego chronionego ssaka. Często jest to wynik strachu przed atakiem wilka na bydło domowe. To jednak stereotyp. Naukowcy podkreślają, ze wilk to bardzo strachliwe, dzikie zwierzę, które boi się ludzi i rzadko zbliża się do ich gospodarstw.
ZOBACZ: USA. Kobieta zabiła i obdarła ze skóry psa, bo myślała, że to wilk. Została oskarżona
Drugim częstym powodem odstrzału jest traktowanie wilka przez myśliwych jako konkurenta, który też poluje na zwierzęta kopytne, ale jak tłumaczą badacze, jest to naturalna regulacja, z którą nie powinno się walczyć.
W samej Puszczy Białowieskiej żyje około 40 wilków, a w całej Polsce blisko 2 tysiące. Za nielegalne zabijanie tego chronionego dzikiego drapieżnika grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
