Tajemnicze kontenery na ulicach Belgradu. Badacze stworzyli "płynne drzewa"
Na ulicach Belgradu pojawiły się tajemnicze kontenery. W ostatnim czasie media społecznościowe obiegły zdjęcia zbiorników wypełnionych zielonym płynem. Okazuje się, że bioreaktory zostały przygotowane przez naukowców w odpowiedzi na problem ze smogiem.
Zdjęcia niecodziennych zielonych zbiorników udostępnili w sieci serbscy internauci. Pod koniec marca podał je dalej profil Yup That Exists na Twitterze. Okazuje się, że kontenery zostały stworzone przez naukowców z Uniwersytetu Belgradzkiego.
Sfotografowane w stolicy Serbii obiekty to pierwsze miejskie fotobioreaktory. Zbiorniki nazwane Liquid-3 mają służyć do usuwania zanieczyszczeń z powietrza.
ZOBACZ: Naukowcy z USA zauważyli sygnały na odległej planecie. Są pełni nadziei
Projekt kontenerów został przygotowany w 2021 roku. Zbiorniki mają pojemność 600 litrów i są wypełnione mikroalgami, wykorzystującymi fotosyntezę do produkcji tlenu z dwutlenku węgla. Ten sam proces zachodzi w przypadku innych roślin.
- Mikroalgi zastępują dwa 10-letnie drzewa lub 200 metrów kwadratowych trawnika - wyjaśnił z Ivan Spasojevic Instytutu Badań Multidyscyplinarnych na Uniwersytetu Belgradzkiego. - Zarówno drzewa, jak i trawa oraz inne rośliny przeprowadzają fotosyntezę, w której wiążą cząsteczki dwutlenku węgla - dodał jeden z współautorów projektu.
CZYTAJ TEŻ: Rosnące zagrożenie. Tysiące ton złomu w kosmosie
Zielone kontenery w Serbii. "Płynne drzewa" oczyszczają powietrze
"Płynne drzewa" mają usuwać zanieczyszczenia z powietrza od 10 do nawet 50 razy szybciej niż tradycyjne. Jak opisuje firma biotechnologiczna Hypergiant Industries, jeden z gatunków alg - Chlorella vulgaris - może usuwać dwutlenek węgla nawet 400 razy sprawniej niż inne rośliny.
Zdaniem Spasojevica, zbiorniki mają stanowić "oszczędną alternatywę" dla terenów zielonych w miastach o niskim poziomie jakości powietrza, takich jak Belgrad. Stolica Serbii jest czwartą najbardziej zanieczyszczoną metropolią w kraju. W pobliżu znajdują się bowiem dwie duże elektrownie jądrowe.
- Naszym celem nie jest zastąpienie lasów, ale wykorzystanie tego systemu do wypełnienia tych obszarów miejskich, w których nie ma miejsca na sadzenie drzew - podkreślił Ivan Spasojevic. - W bardzo niekorzystnych warunkach drzewa mogą nie przetrwać, ale glony już tak.
Bioreaktory z ławkami i portami do ładowania. Internauci rozbawieni
"Płynne drzewa" w Serbii mają również stanowić interesującą propozycję aranżacji przestrzeni miejskiej. Zbiorniki są odporne na miejskie warunki i nie wymagają specjalnej konserwacji. Wystarczy co około 45 dni usuwać z nich nadmiar glonów i dolewać świeżą wodę.
CZYTAJ TEŻ: ChatGPT o zmianie klimatu. Odpowiedź zaskoczy, chociaż nie powinna
Przy kontenerach znajdują się oświetlone ławki i porty do ładowania. Są zasilane z umieszczonych na górze paneli fotowoltaicznych. - Ten projekt bezpośrednio przyczynia się do poprawy jakości życia i zdrowia naszych obywateli oraz czystszego środowiska - powiedział w oświadczeniu Bojan Bojić, kierownik wydziału spraw społecznych i projektów rozwojowych belgradzkiej dzielnicy Stari grad.
Internauci postanowili w żartobliwy sposób skomentować nietypowe kontenery w stolicy Serbii. Jedna z osób stwierdziła, że największą pokusą może być wypicie wody ze zbiornika. "Wypiłem zieloną substancję i teraz nie mogę przestać prowadzić w swoim organizmie fotosyntezy" - napisał komentujący.
"Mam nadzieję, że nie zostanę zaaresztowany za picie 'płynnych drzew' - dodał kolejny.
ZOBACZ TEŻ: Czysta Polska odc. 102