Holandia: Katastrofa kolejowa. Trwa akcja ratunkowa. Media: Co najmniej 30 rannych
Co najmniej jedna osoba zginęła w wypadku kolejowym nieopodal miejscowości Voorschoten w Holandii. Doszło do niej we wtorek o świcie. Służby informują ponadto o rannych, w tym niektórych ciężko. Możliwe, że poszkodowanych jest 30. Pasażerski pociąg prawdopodobnie uderzył w kolejowy sprzęt budowlany stojący na torach. Początkowo informowano, że w zdarzeniu uczestniczyły dwa pociągi.
Pociągiem pasażerskim, złożonym z piętrowych wagonów, jechało od 50 do 60 osób. W wyniku wypadku, do którego doszło około 3:30 nad ranem, pierwszy wagon wykoleił się, a ostatni zaczął płonąć. Pożar ugaszono.
Skład z podróżnymi jechał z Lejdy do Hagi. Ruch kolejowy na szlaku łączącym te dwa miasta został wstrzymany. Trwa akcja ratunkowa.
Media: Rannych jest 30, w tym niektórzy ciężko
Agencja Reutera, powołując się na służby ratunkowe, poinformowała, że w wypadku zginęła jedna osoba. Nieznana jest jeszcze dokładna liczba poszkodowanych.
Część holenderskich mediów pisze, że jest ich kilku i są poważnie ranni. Natomiast portal nos.nl oszacował, że obrażenia odniosło 30 osób, ale stan części z nich nie jest na tyle poważny, by konieczna była hospitalizacja.
Rzecznik kolei: Służby ratunkowe interweniowały szybko
Jak podaje AFP, pociąg uderzył w dźwig kolejowy, który stał na szlaku. Początkowo media informowały, że w zderzeniu uczestniczyły składy pasażerski i towarowy.
Rzecznik Kolei Holenderskich przyznaje, że wypadek był "poważny". - Służby ratunkowe szybko pojawiły się na miejscu. W pierwszej kolejności troszczymy się o ludziach, którzy jechali pociągiem, pasażerów i naszych kolegów - dodał, cytowany przez portal nu.nl.
W wyniku zderzenia nie uwolniły się żadne niebezpieczne substancje chemiczne.
Czytaj więcej