Krapkowice: 15-latek spadł z huśtawki do sześciometrowego dołu. Lądował śmigłowiec LPR
Nieszczęśliwy wypadek w miejscowości Górażdże (woj. opolskie). Grupa nastolatków bawiła się na prowizorycznej huśtawce, zawieszonej tuż nad wyrobiskiem. W pewnym momencie jedno z dzieci zsunęło się z zabawki i spadło do ok. sześciometrowego dołu. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do stanowiska kierowania PSP w Krapkowicach we wtorek po godz. 17.
"Do zdarzenia doszło kiedy grupa młodzieży huśtała się na prowizorycznej huśtawce zawieszonej na drzewie. Jeden z chłopców w pewnym momencie ześlizgnął się z niej u spadł z wysokości około 5-6 metrów doznając urazu kończyny dolnej" - przekazała KP PSP w Krapkowicach.
Lądował śmigłowiec LPR. Huśtawka zlikwidowana
Mł.asp. Ewelina Karpińska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach, przekazała w rozmowie z "Tygodnikiem Krapkowickim", że poszkodowany to 15-letni chłopiec. Huśtawkę zbudował razem ze swoim rówieśnikiem i 12-letnim kolegą.
ZOBACZ: "Interwencja". Matka klnie i wrzeszczy na dziecko. Postępowanie umorzono
Na miejsce wypadku przyjechało kilka zastępów straży z PSP, OSP oraz zespół ratownictwa medycznego i policja. Lądował też śmigłowiec LPR.
"Działania strażaków polegały na pomocy personelowi ZRM i LPR w dotarciu do poszkodowanego leżącego w zagłębieniu terenu o stromych zboczach, pomocy w jego zaopatrzeniu i ewakuacji do śmigłowca" - informuje PSP.
Na prośbę policji strażacy zlikwidowali niebezpieczną zabawkę.
Czytaj więcej