Iłowa. Motocyklista uciekał przed policją, spowodował kolizję. 56 punktów, 6 tys. zł mandatu
39-letni motocyklista, pod wpływem środków odurzających i z zakazem kierowania pojazdami, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podczas ucieczki mężczyzna kilkukrotnie złamał przepisy oraz spowodował kolizję. Policja wystawiła dała mu 56 punktów karnych i mandat o wysokości 6 tysięcy złotych. Za popełnione przestępstwa 39-latek może trafić do więzienia na pięć lat.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu w poniedziałek patrolowali miejscowość Iłowa (woj. lubuskie). Postanowili skontrolować motocykl, który miał niesprawne światło oraz przegiętą tablicę rejestracyjną.
ZOBACZ: Niemcy. Wypadek trzech porsche, zginęło czworo Holendrów. Dramat na autostradzie pod Kolonią
- Mężczyzna nie reagował na wydawane do zatrzymania pojazdu sygnały świetlne i dźwiękowe - powiedział sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko z KPP Żagań. Dodał, że motocyklista gwałtownie przyśpieszył i jechał w sposób bardzo niebezpieczny.
- W trakcie ucieczki przed policyjną kontrolą mężczyzna popełnił szereg wykroczeń drogowych - przekazał funkcjonariusz. - Wielokrotnie zmieniał pas ruchu, co zakończyło się doprowadzeniem do kolizji z prawidłowo jadącym samochodem osobowym marki Opel - poinformował.
Motocyklista dostał 56 punktów karnych
Po zatrzymaniu ustalono, że 39-latek prowadził mimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Dodatkowo mężczyzna znajdował się pod działaniem środków odurzających.
Pojazd, którym kierował, nie był dopuszczony do ruchu oraz nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
WIDEO: Iłowa. Dostał 56 punktów karnych i 6 tys. mandatu. Nie zatrzymał się do kontroli i spowodował kolizję
Policjanci podsumowali wszystkie wykroczenia drogowe i wystawili mandaty karne na łączną kwotę około 6 tysięcy złotych.
ZOBACZ: Sandomierz. Motocykl z dużą siłą uderzył w ogrodzenie. Kierowca nie miał uprawnień
- 39-latek także zasilił swoje konto 56 punktami karnymi, a jego niebezpieczną jazdę zarejestrowała kamera z policyjnego radiowozu - podsumował sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie wbrew orzeczonemu zakazowi oraz pod działaniem środków odurzających grozi łączna kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Czytaj więcej