Turbulencje w samolocie. 10 pasażerów zostało rannych
Pasażerowie lecący z Angoli do Portugalii zapamiętają tę podróż na długo. Wszystko z powodu bardzo silnych turbulencji, w które wpadła maszyna. W ich wyniku 10 osób na pokładzie zostało rannych.
Feralny lot miał miejsce 23 marca. Lecący z Angoli do Portugalii Airbus A330 należący do linii TAAG Angola Airlines przelatując nad Afryką wpadł w silne turbulencje.
- Panował kompletny chaos, nikt nie wiedział, jak to się skończy. Dzieci płakały, dorośli w panice próbowali uzyskać jakiekolwiek informacje od załogi - opisywała jedna z pasażerek.
10 osób rannych
Portugalskie media poinformowały, że co najmniej dziesięć osób, w tym dwóch członków załogi, zostało rannych. Jeden z pracowników linii lotniczej miał podczas upadku złamać nogę.
ZOBACZ: USA: Dramatyczny lot United Airlines. Jeden z pasażerów groził masowym mordem
Na pokładzie maszyny był lekarz, który udzielił najbardziej poszkodowanym pierwszej pomocy. Później zostali oni przejęci przez załogi karetek pogotowia, które już czekały na lotnisku w Lizbonie.
W mediach społecznościowych opublikowano wideo z wnętrza maszyny. Na wykonanym już po turbulencjach nagraniu widać zaniepokojonych pasażerów oraz porozrzucane po całej kabinie napoje i jedzenie.
Linie lotnicze TAAG odniosły się do sprawy w krótkim oświadczeniu. Wyjaśniono w nim, że do gwałtownych turbulencji doszło z powodu nagłego załamania pogody.
Czytaj więcej