Marcin Ociepa ujawnił umowę koalicyjną z PiS. "To zapisy z października 2021 roku"
Wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa za powiedział w "Graffiti" w Polsat News, że do południa ujawni umowę koalicyjną z PiS z wyłączeniem kwestii dotyczących bezpieczeństwa państwa. Przed godziną dziesiątą zapisy pojawiły się na Twitterze. "To zapisy z października 2021 roku i były korygowane na bieżąco. Szczególnie te programowe."
- Wiceszef MON Marcin Ociepa, lider stowarzyszenia OdNowa powiedział w Polsat News, że umowę koalicyjną z PiS negocjował mniej niż miesiąc. Zapytany o jej treść mówił "jesteśmy transparentni".
Byłe elementy dotyczące "udziału w rządzie"
- Przede wszystkim postulaty programowe, jak pamiętam było ich dwanaście. Po drugie kwestie regulujące obszary odpowiedzialności naszych ministrów za poszczególne elementy funkcjonowania resortów i w gruncie rzeczy deklaracja o wspólnym starcie w kolejnych wyborach i parlamentarnych, i samorządowych oraz do UE - mówił Ociepa.
Przyznał, że znalazły się tam elementy dotyczące "naszego udziału w rządzie".
ZOBACZ: Afera w NCBiR. Bielan: Nie poczuwam się do politycznej odpowiedzialności
- Były one powtórzeniem stanu obecnego. Przypominam, że był to środek kadencji i ci ministrowie z naszej puli po prostu już pełnili swoje funkcje. Umowa potwierdzała te stanowiska - powiedział Ociepa.
Zapytany o ustalenia programowe mówił o utworzeniu krajowej Szkoły Administracji Samorządowej, pakiecie związanym z edukacją, pakiecie "chełmskim" związanym z samorządami oraz o zapisach dotyczących zwiększenia nakładów na obronność.
- Bezpieczeństwo jest jednym z filarów programowych OdNowy. Wzrost do 4 proc. (wydatków na obronność w PKB) został tam zapisany po raz pierwszy w ogóle w jakichkolwiek dokumentach politycznych - powiedział.
Ociepa: Mogę ujawnić umowę koalicyjną z PiS
Zapytany, czy w umowie były punkty dotyczące niższych stanowisk bądź miejsc w rządowych agencjach czy instytucjach - zaprzeczył.
Marcin Fijołek przytoczył treść umowy koalicyjnej PiS i Republikanów Adama Bielana, w której główne wątki dotyczyć miały stanowisk.
- Ciężko mi się od tego odnosić. Są to publikacje medialne. Nie ma jednej umowy koalicyjnej dla wszystkich koalicjantów jak bywało onegdaj. Te umowy są dwustronne. Nie znam umowy Republikanów z PIS. Mogę odpowiadać tylko za swoją umowę. W naszej nie ma takich uzgodnień personalnych - powiedział Marcin Ociepa.
ZOBACZ: Republikanie chcą zakazu sprzedaży napojów energetycznych młodzieży
Zapytany dlaczego umowy nie są jawne, powiedział, że gdyby został wcześniej poproszony przyniósłby ze sobą taki dokument.
- Musiałbym zerknąć, czy są tam kwestie drażliwe związane z bezpieczeństwem. Pewne postulaty programowe dotyczące bezpieczeństwa państwa również były tam zawarte. Jeżeli poza tym tematem to interesuje widzów, to jak najbardziej - deklarował.
Dodał, że można umówić się, że do godz. 12:00 w piątek taka umowa będzie dostępna w internecie. - Myślę, że tak, jak najbardziej - obiecywał.
Przed godziną dziesiątą na Twitterze Marcin Ociepa udostępnił dokument, zaznaczając, że "to zapisy z października 2021 roku i były korygowane na bieżąco.Szczególnie te programowe." Więcej na temat ujawnionego tekstu przeczytasz tu: Umowa koalicyjna PiS ze stowarzyszeniem OdNowa RP. Ujawniono szczegóły.
Pieniądze z KPO zależą od decyzji TK
Zapytany, czy ostrzeżenie portalu Bloomberg, że Polska może stracić kolejne pieniądze z UE, to realna groźba utraty środków z Polityki Spójności (75 mld euro) powiedział, że "obiektywnie jest ono spowodowane tym, że jest grupa polityków europejskich zacietrzewionych ideologicznie na punkcie marginalizacji państw narodowych i federalizacji UE".
WIDEO - Wiceszef MON Marcin Ociepa w "Graffiti"
Pieniądze z KPO zależą od decyzji TK
Zapytany, czy ostrzeżenie portalu Bloomberg, że Polska może stracić kolejne pieniądze z UE, to realna groźba utraty środków z Polityki Spójności (75 mld euro) powiedział, że "obiektywnie jest ono spowodowane tym, że jest grupa polityków europejskich zacietrzewionych ideologicznie na punkcie marginalizacji państw narodowych i federalizacji UE".
- Jest grupa polskich polityków opozycji zacietrzewionych przeciwko rządowi, nastawionych na zdobycie władzy za wszelką cenę, którzy piszą kilkanaście rezolucji uderzających w państwo polskie, które później przynoszą tego typu skutki - powiedział.
Marcin Fijołek przypomniał, że KPO nadal nie działa, a drugi fundusz "jest zagrożony".
Według Ociepy polska gospodarka "rozwija się znacznie szybciej niż prognozowały to różne agencje, think tanki".
ZOBACZ: "Odpowiedzialni za klincz z KE są w Polsce". Czaputowicz o pieniądzach z KPO
- Mamy wysoki wzrost gospodarczy, nie mamy recesji, mamy jedno z najniższych bezroboci w Europie i wszelkie obiektywne wskaźniki - OECD, KE, Banku Światowego - sytuują nas jako bardzo wiarygodnego partnera - mówił Ociepa.
Przyznał, że "oczywiście każde dodatkowe pieniądze w naszym ekosystemie" są potrzebne.
- Zabiegamy o te środki i głęboko wierzę, że one do Polski przypłyną - dodał.
Dodał, że pytanie o to, kiedy te pieniądze przypłyną to "pytanie do TK, w którym jest ustawa przyjęta przez polski Sejm".
Odpierając zarzuty opozycji, że zablokowane pieniądze ograniczają inwestycje, powiedział, że skala inwestycji rządu PiS jest bezprecedensowa.
"Pomysły Tuska nigdy nie wejdą w życie"
Zapytany o zaproponowane przez lidera PO Donalda Tuska "babciowe" powiedział, że "problem z pomysłami Donalda Tuska polega na tym, że nigdy nie wejdą w życie".
- A jeśli już, to na odwrót - powiedział Ociepa. - Donald Tusk cokolwiek by nie obiecał, wszystkie badania jednoznacznie to pokazują, nie cieszy się mówiąc delikatnie zaufaniem publicznym, społeczeństwa, ponieważ nie dotrzymywał słowa - dodał.
ZOBACZ: Tusk obiecuje "babciowe". Emilewicz: Zagłosujemy ponad podziałami, jeśli projekt trafi do Sejmu
- Miejscami kłamał, a tam gdzie nie kłamał, to tam nie dotrzymywał słowa - mówił o liderze PO Ociepa.
Dodał, że nie wierzy w realizację takiego projektu, bo "PO słynie z tego, że 'nie dowozi' tematów i obietnic". Przypomniał, ze PO obiecywało, ze nie podniesie wieku emerytalnego, a jednak to zrobiła po dojściu do władzy.
Zgodził się, że zawsze trzeba szukać rozwiązań, które pomogą wspierać rodziny, "tylko trzeba na to mieć pieniądze".
Polska cały czas w procesie negocjacji z USA
Zapytany o informację ministra obrony Słowacji, który ujawnił, że kraj ma korzystną ofertę od USA w ramach rekompensaty za przekazane do Ukrainy MiG-i.
Zapytany, czy Polska otrzyma taka ofertę za przekazywane Ukrainie uzbrojenie w tym zapowiadane myśliwce poradzieckie, Ociepa powiedział, że "jak tylko będą komunikaty w tej sprawie, to będziemy mogli się do nich odnosić".
- Jesteśmy nieustannie w dialogu z USA jeśli chodzi o wsparcie polskiej armii, także, jeśli chodzi niejako o rekompensatę, choć ja nie lubię tego słowa - zaznaczył.
- Pakiet z USA ma nieustannie wzmacniać zdolności Polski do obrony wschodniej flanki NATO - mówił.
- Jeśli będzie decyzja o upublicznieniu takich szczegółów, to będziemy je upubliczniać - zaznaczył wiceszef resortu obrony.
Dodał, że sprzętu przybywa, mówił w tym kontekście o "mistrzostwie świata ministra Mariusza Błaszczaka".
Zaznaczył, że wsparcie Ukrainy nie odbywa się kosztem bezpieczeństwa Polski.
- Chcielibyśmy więcej, ale już dziś skala amerykańskiego wsparcia dla polskiej armii jest bezprecedensowa - powiedział.
Potwierdził, że jesteśmy cały czas w toku negocjacji z USA, także wokół MiG-ów, ale także innych systemów przekazanych Ukrainie, (w sprawie) różnego rodzaju pakietów wsparcia dla polskiej armii" - powiedział. Dodał, że informacje na ten temat udzielane są "na bieżąco". Wspomniał m.in. o uzyskaniu slotów produkcyjnych, by Polska szybciej otrzymywała uzbrojenie.
Dotychczasowe wydania programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej