Reforma emerytalna we Francji i wotum nieufności dla rządu. Protesty w Paryżu i innych miastach
Nie ustają protesty po przeprowadzeniu reformy, która podwyższa wiek emerytalny we Francji. Atmosferę podgrzało dodatkowo przegrane głosowanie o wotum nieufności dla rządu. W Paryżu doszło do starć protestujących z policją, która użyła gazu łzawiącego. Demonstracji z kolei podpalali stosy śmieci zalegające na ulicach po serii wcześniejszych strajków. Aresztowano ponad 170 osób.
W poniedziałek we Francji przyjęta została budząca społeczne kontrowersje reforma emerytalna. Wcześniej Zgromadzenie Narodowe (niższa izba parlamentu) odrzuciła niewielką różnicą głosów dwa wnioski o wotum nieufności dla rządu.
Protesty w Paryżu
Francuzi po raz kolejny wyszli na ulice. Tym razem w niektórych prestiżowych dzielnicach Paryża demonstrujący podpalili stosy śmieci, które zalegały tam po wcześniejszych strajkach.
Doszło do starć z policją, która użyła gazu łzawiącego. W Paryżu aresztowano ponad 170 osób.
Demonstranci i opozycja zapowiedziały, że zintensyfikują protesty, by wymusić cofnięcie reformy emerytalnej
Reforma emerytalna we Francji
Rządowa reforma emerytalna zakłada przede wszystkim podniesienie wieku emerytalnego z 62 do 64 lat.
Rząd premier Elisabeth Borne zdecydował przeprowadzić ją z wykorzystaniem art. 49.3 konstytucji, który pozwalał ominąć w procesie legislacyjnym głosowanie w Zgromadzeniu Narodowym, izbie niższej francuskiego parlamentu.
Czytaj więcej