Dr Jakub Jakóbowski: Świat coraz silniej polaryzuje się w sprawie Ukrainy
- Dla Putina wizyta Xi Jinpinga jest bardzo ważna. Szuka kontaktów, po tym jak nakaz aresztowania MTK zamknął mu drogę na Zachód - stwierdził dr Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich. Dodał, że Chińczycy otwarcie uznali, że będą wspierać Rosję. - Pokój jest jeszcze daleko. Chiny nie będą mediatorem w tym sporze - zauważył ekspert.
Prezydent Chin Xi Jinping jest w trakcie swojej trzydniowej wizyty w Rosji. Jest to jego pierwsza zagraniczna podróż po zaprzysiężeniu na trzecią kadencję przewodniczącego ChRL. Jest to także pierwsza wizyta zagranicznego przywódcy w Rosji po wydaniu przez Międzynarodowy Trybunał Karny nakazu aresztowania Władimira Putina za zbrodnie wojenne w Ukrainie.
- Xi Jinping przyjechał podkreślić personalną więź z prezydentem Rosji. Nazywał Putina przyjacielem i poparł jego start w wyborach w 2024 roku, choć ten jeszcze nie zdecydował o starcie - powiedział w Polsat News Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich. Dodał, że Chiny podjęły strategiczną decyzję, aby wspierać Rosję.
- Świat coraz silniej polaryzuje się w sprawie Ukrainy - przekazał ekspert. Zauważył, że Putin chciałby zbudować swój antyzachodni świat, ale jest już w chińskim antyzachodnim świecie.
"Pokój jest jeszcze daleko. Chiny nie będą mediatorem w tym sporze"
Jak zauważył Jakóbowski, Chińczycy starają się kierować uwagą prezydenta Rosji z dala od agresywnej kampanii w Azji Środkowej. - Dla Pekinu Moskwa jest użyteczna, bo jest najpotężniejszym krajem skonfliktowanym z Zachodem - przekazał.
- Dla Putina ta wizyta jest bardzo ważna. Jego kontakty z Zachodem są już w zasadzie zakończone. Natomiast Chińczycy otwarcie uznali, że wyrok MTK nie ma mocy i należy szanować immunitet głów państw - powiedział ekspert.
- Pokój jest jeszcze daleko. Chiny mogą dołączyć do umowy, gdy ta pojawi się na horyzoncie - stwierdził Jakóbowski. Dodał, że Pekin nie ma konkretnych pomysłów, jak osiągnąć pokój. - Nie będą więc mediatorem w tym sporze - zauważył.
WIDEO: Dr Jakub Jakóbowski: Świat coraz silniej polaryzuje się w sprawie Ukrainy
Gość przekazał, że Pekin chce teraz przeciągnąć państwa z Ameryki Południowej i Afryki na swoją stronę. - Są to kraje, które nie są zdecydowane, kogo popierać w tej wojnie - stwierdził. - Ale relacje chińsko-rosyjskie są częste, rozmowy Pekinu i Kijowa w zasadzie nie istnieją - dodał.
ZOBACZ: Rosja. Putin ma plan wobec Mołdawii? Wyciekł tajny dokument
Prowadzący zauważył, że z informacji Politico wynika, że do Rosji trafiają drony oraz dostawy broni. - Czy to wystarczy, aby Chiny ukarać sankcjami? To trudne pytanie - zastanawiał się Jakóbowski.
- Gdyby państwa Zachodu wprowadziły jakieś obostrzenia dla handlu, to wówczas mogłaby się rozpocząć wojna celna - zauważył ekspert. Dodał, że jest to "czerwona linia, której Chiny nie chcą jeszcze przekraczać".
Czytaj więcej