Meksyk: 14-latek zamordował osiem osób. Nosi pseudonim "El Chapito"
Ubogie przedmieściach Chimalhuacan w Meksyku. W jednym z domów jednorodzinnych odbywa się przyjęcie. Przed budynkiem zatrzymują się dwa motocykle. Na jednym z nich siedzi 14-letni chłopak. Wyciąga broń i otwiera ogień. Zabił osiem osób i ranił siedem. Policji udało się go już zatrzymać. Jest członkiem kartelu narkotykowego i nosi pseudonim "El Chapito".
Meksykańskie władze zatrzymały 11 marca członków zorganizowanej grupy przestępczej, w tym 14-letniego chłopca, któremu zarzuca się zamordowanie ośmiu osób. O sprawie poinformował Departament Bezpieczeństwa Publicznego.
14-latek miał 22 stycznia podjechać na motocyklu i otworzyć ogień do rodziny mieszkającej na ubogich przedmieściach Chimalhuacan w środkowym Meksyku. Kiedy doszło do ataku, w domu ofiar odbywało się przyjęcie. Oprócz ofiar śmiertelnych byli też ranni. Pięciu dorosłych i dwoje dzieci w wieku 3 i 14 lat.
Władze nie ujawniły motywów mordercy. Agencja Associated Press podkreśla, że gangi narkotykowe w Meksyku często zajmują się porwaniami i zabójstwami na zlecenie. Ofiarami gangsterów padają też dłużnicy lub konkurencja w branży środków odurzających.
14-letni gangster z Meksyku. Zabił osiem osób
Departament Bezpieczeństwa Publicznego nie wskazał też personaliów zatrzymanego, ale poinformowano o jego pseudonimie - "El Chapito". "Mały Chapo to wyraźne odniesienie do barona narkotykowego Joaquina 'El Chapo' Guzmana" - pisze AP. Przebywający obecnie w więzieniu przestępca był uznany przez Departament Skarbu USA za "najpotężniejszego handlarza narkotyków na świecie".
ZOBACZ: Meksyk: Groził policjantom, że ich zastrzeli, a sam zginął od kuli. Jego znajomi ruszyli do ataku
Wraz z "El Chapito" zatrzymano mężczyznę oskarżonego o zabójstwo jednej osoby oraz siedmiu członków gangu narkotykowego za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Przestępczość wśród młodzieży
Agencja AP podkreśla, że to nie pierwszy przypadek, kiedy zbrodni w Meksyku dokonuje dziecko, a problem udziału nieletnich w przestępstwach jest szerszy.
ZOBACZ: Meksyk: Zwłoki dziesięciu osób pod podłogą lokalu tanecznego
W 2010 roku głośna była spraw "El Ponchisa" - 14-latka, który brał udział w czterech dekapitacjach. Chłopiec powiedział dziennikarzom, że został porwany w wieku 11 lat i regularnie odurzano go narkotykami, a do pracy w kartelu zmuszono go siłą.
Czytaj więcej