Adek WWA nie żyje. Rapera znaleziono martwego w jego mieszkaniu
Nie żyje raper Adek WWA. Znaleziono go martwego w jego mieszkaniu. Przyczyna śmierci nie jest na razie znana. "Aduś, cokolwiek się wydarzyło, za wcześnie i po ludzku trudno mi w to uwierzyć. Nawijaj z aniołami w niebie, widocznie tam potrzebują najlepszych" - pożegnał rapera wokalista Paweł Mosiołek.
Jak podaje portal Glamrap, Adek WWA został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w sobotę około godziny 12. Przyczyna jego śmierci nie jest na razie znana.
"Gdziekolwiek jesteś, nich Bóg ma Cię w swojej opiece" - napisał wokalista Paweł Mosiołek w pożegnalnym wpisie na Facebooku.
"Miał być nasz wspólny, kolejny utwór, tym razem z teledyskiem, lecz los ułożył inny scenariusz. Dlatego już w mojej pamięci na zawsze pozostanie 'Bądź zawsze sobą'. Dziękuję. Aduś, cokolwiek się wydarzyło, za wcześnie i po ludzku trudno mi w to uwierzyć. Nawijaj z aniołami w niebie, widocznie tam potrzebują najlepszych" - czytamy.
Adek WWA nie żyje. Raper walczył z uzależnieniami
Portal Glamrap przypomniał, że warszawski raper zmagał się z problemami zdrowotnymi spowodowanymi alkoholem i używkami, które "pochłaniał w ogromnych ilościach".
– Obecnie zdrowie mi się posypało i przebywam w szpitalu. Za jakiś czas z niego wyjdę i idę dalej po zmianę swojego życia – informował swoich fanów pod koniec 2021 roku.
O swoich zmaganiach z używkami artysta opowiedział w utworze "Bad 4".
Adek WWA w 2022 roku wydał album "Wandal w aureoli". W ostatnim czasie pracował nad EPką "Bad", która niedługo miała się ukazać. Kilka dni temu opublikował swój ostatni utwór zatytułowany "Sheller".