Nie żyje gwiazdor Hollywood. Lance Reddick miał 60 lat
Nie żyje amerykański aktor Lance Reddick. Gwiazdor Hollywood został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles. Miał 60 lat. Wstępne ustalenia wskazują, że artysta zmarł z przyczyn naturalnych.
Ciało Lance'a Reddicka znaleziono w jego domu w Kalifornii w piątek rano - podał serwis TMZ. Aktor znany z filmu "John Wick" i serialu HBO "Prawo ulicy" najprawdopodobniej zmarł z przyczyn naturalnych - podają media, powołując się na źródła w organach ścigania.
Jeszcze w środę gwiazdor Hollywood opublikował w mediach społecznościowych selfie z domu, na którym można go zobaczyć z psami. Jakiś czas temu wystąpił też w programie "The Kelly Clarkson Show", którego emisję zaplanowano na przyszły tydzień.
Aktor pozostawił żonę Stephanie Reddick. Gwiazdor bardzo dbał o swoją prywatność, więc nie jest jasne, czy para miała dzieci.
Nie żyje Lance Reddick. Hollywoodzki aktor grał w popularnych produkcjach
Lance Reddick urodził się w Baltimore w stanie Maryland w zamożnej rodzinie. Ukończył Yale z tytułem magistra sztuk pięknych.
W 1996 pojawił się po raz pierwszy na ekranie w roli Oscara Griffina w jednym z odcinków serialu kryminalnego "Oblicza Nowego Jorku".
Grał w wielu popularnych i nagradzanych serialach takich jak "Prawo ulicy", "CSI: Kryminalne zagadki Miami" czy "Zagubieni".
ZOBACZ: Nie żyje Barbara Lityńska. Aktorka miała 50 lat
Wystąpił w filmach takich jak "Oldboy. Zemsta jest cierpliwa", "Świat w płomieniach", "Gość", "Godzilla vs. Kong" czy "John Wick".
Czytaj więcej