Janina Ochojska w rosyjskich mediach. Propaganda zaczęła wykorzystywać jej wywiad

Polska
Janina Ochojska w rosyjskich mediach. Propaganda zaczęła wykorzystywać jej wywiad
Janina Ochojska w Parlamencie Europejskim, gdzie zorganizowała wystawę o sytuacji migrantów

Janina Ochojska zasugerowała, że na polsko-białoruskiej granicy znajduje się "zbiorowy grób" migrantów. Do tych słów odniosła się rosyjska propaganda. Popularny serwis, który powiela retorykę Kremla i jest własnością rządowej agencji "Russia Today", zarzucił "polskiemu reżimowi prześladowania osoby niepełnosprawnej".

"Polski reżim intensyfikuje prześladowania osoby niepełnosprawnej za prawdę o mordowaniu uchodźców" - pisze rosyjski, propagandowy portal Ukraina.ru. Serwis opublikował na swoim kanale w Telegramie wpis kolejnego propagandowego medium - "ЖС Premium".

 

"Janina Ochojska, posłanka do Parlamentu Europejskiego i szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, ujawniła sensacyjne doniesienia. Powiedziała, że na polskiej granicy zginęło ponad 300 uchodźców, ale liczba może być znacznie wyższa" - czytamy we wpisie.

 

To nawiązanie do wywiadu na antenie TOK FM, w którym Ochojska mówiła o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. - Myślę, że ofiar tej granicy jest o wiele więcej. One są albo w jakimś zbiorowym grobie, bo nie zdziwiłabym się, gdyby w czasie kiedy był zamknięty dostęp do granicy, po prostu pozbierano ciała, żeby nie było tych dowodów. W tej chwili mówi się o prawie 300 osobach, które zaginęły - stwierdziła.

Propaganda porównuje Janinę Ochojską i Emila Czeczko

Rosyjscy propagandyści postanowili odnieść się do liczby wspomnianej przez polską europosłankę. "Warto zauważyć, że podana liczba pokrywa się z liczbą podaną przez dezertera żołnierza Emila Czeczko. Twierdził, że osobiście uczestniczył w egzekucjach kilkuset uchodźców" - czytamy we wpisie Ukraina.ru, która w Telegramie ma ćwierć miliona obserwujących.

 

Czeczko był polskim żołnierzem w stopniu starszego szeregowego. W grudniu 2021 roku zdezerterował i przeszedł na stronę białoruską. Później udzielał wywiadów białoruskiej propagandzie, w których uwiarygadniał niepotwierdzone tezy o okrucieństwie polskich władz. W marcu 2022 roku białoruskie służby poinformowały, że został znaleziony martwy w wynajmowanym mieszkaniu w Mińsku.

"Niepełnosprawna kobieta została ogłoszona wrogiem numer jeden"

Propaganda Rosji zobrazowała wpis o Ochojskiej tweetem europosłanki z 2021 roku oraz Dariusza Mateckiego, przewodniczącego Solidarnej Polski na Pomorzu Zachodnim, który napisał na Twitterze o postępowaniu wobec Ochojskiej.

 

"Cała machina propagandowa Polski zaatakowała Ochojską: zdrajca (…). Jest oczerniana przez gadające usta reżimu, złe rzeczy piszą o niej w gazetach i zasobach internetowych. Niepełnosprawna kobieta została ogłoszona wrogiem numer jeden" - pisze portal, który wielokrotnie pozwolił sobie na dezinformację. Jednym z przykładów jest artykuł o "umierających" usługach w Ukrainie, który został zobrazowany zdjęciem sklepu w Czarnobylu.

 

"Raznoczyńcy grożą pozwem Ochojskiej i wtrąceniem jej do więzienia za to, że ośmieliła się powiedzieć całemu światu prawdę" - twierdzi rosyjski portal. Raznoczyńcy w XIX wieku byli grupą nienależącą do żadnej z ustalonych klas, jako członkowie zdeklasowanej szlachty, mieszczaństwa, duchowieństwa oraz drobnych urzędników. Lenin określał ich mianem burżuazji i liberalnych populistów.

PO się odcina, Ziobro chce ukarania

Do słów Ochojskiej z radiowego wywiadu odniosły się polskie służby. Europosłanka mówiła też o wezwaniu polskich leśników na granicę.

 

- Przypuszczam, że w lesie są jeszcze ciała, ale być może część z nich została po prostu uprzątnięta. Dlaczego tak sądzę? Był taki moment, kiedy powołano leśników z całego kraju. Po co? Przecież nie po to, żeby pomogli puszczy w trudnym momencie, ale po coś ich zwołano - stwierdziła.

 

Rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski napisał na Twitterze, że europosłanka oskarżyła leśników o ukrycie kilkuset ciał zmarłych uchodźców w masowym grobie w Białowieży.

 

"To wyjątkowo ohydne pomówienie. Lasy Państwowe wyciągną wszystkie dostępne prawnie konsekwencje. Opluwanie munduru leśnika nie pozostanie bezkarne" - zaznaczył.

 

 

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekazał, że słowa Ochojskiej to "szokujące kłamstwa". "Rzuca oszczerstwa na polskich leśników, że chowali ciała uchodźców w masowych grobach. Tego nie wymyślił nawet Łukaszenka. Poleciłem prokuraturze wszcząć postępowanie karne z art. 212 § 2 K.k. w zw. z art. 60 K.p.k. To nie może ujść bezkarnie" - napisał na Twitterze 12 marca. Art. 212 Kodeksu karnego dotyczy zniesławienia.

 

Krytyczne wobec wypowiedzi Ochojskiej jest też środowisko Platformy Obywatelskiej. - Nie powinno się takich rzeczy mówić, jeśli nie są one potwierdzone. To jeszcze bardziej wyzwala emocje. Powinno się od takich ostrych emocji stronić, bo to powoduje kolejne podziały - mówił Rafał Trzaskowski w "Gościu Wydarzeń" 13 marca.

 

- Ja i moje środowisko odcinamy się od tej wypowiedzi w sposób radykalny - zaznaczył tego samego dnia Mariusz Witczak, podczas dyskusji w "Debacie Dnia".

jk/ml / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie