Legionowo. Wojownicy Maryi chcą pomnika Matki Bożej. "Potrzebujemy orędownictwa Matki"
W podwarszawskim Legionowie męskie ugrupowanie Wojowników Maryi domaga się postawienia pomnika Matki Bożej z Tihaljiny. Miałby stanąć w centrum miasta. "Na czasy, w których żyjemy potrzebujemy potężnego orędownictwa Matki Bożej" - napisali we wniosku do ratusza.
Wojownicy Maryi zgłosili się do prezydenta Legionowa z prośbą o wybudowanie figury o wysokości dwóch metrów. Złożyli w ratuszu wniosek z podpisami 350 osób. Trwają konsultacje, a po ich zakończeniu o budowie pomnika zdecydują radni. Jeśli się uda, na rynku w Legionowie stanie monumentalna Maryja.
ZOBACZ: Jezus i Maryja z drukarki 3D. Takie rzeczy tylko na Podlasiu
Wojownicy we wniosku argumentowali, że "wizerunek Maryi z Tihaljiny został stworzony za sprawą artysty Richarda L. George, który wybrał się do Medjugorie i w leżącej nieopodal wsi Tihaljina zobaczył figurę Matki Bożej i stworzył jej obraz". Wnioskodawcy są zdania, że "wizerunek Matki Bożej patrzy przenikliwymi oczami, pełnymi troski i miłości. Lekko się uśmiecha. Patrząc na Nią, można poczuć pokój w sercu. (...) Na czasy, w których żyjemy potrzebujemy potężnego orędownictwa Matki Bożej" - napisali we wniosku.
Pomysłodawcy inicjatywy przewidują zgłaszanie uwag w trakcie konsultacji w środę do północy.
Wojownicy Maryi chcą dwumetrowego pomnika
Za pomysł odpowiadają Wojownicy Maryi. To ruch katolicki dla mężczyzn. "Jego celem jest formowanie mężczyzn, aby Ci przez modlitwę, przykład i świadectwo wiary, uświęcanie siebie i swoich rodzin, realizowali powołanie, którym obdarzył ich Pan Bóg oraz pragnęli rozszerzać nabożeństwo ku czci Niepokalanej Dziewicy Maryi" - informują na swojej stronie.
Na początku lutego głośno było o innym pomyśle Wojowników Maryi. W płockiej Orlen Arenie zorganizowali spotkanie pod hasłem "Ojciec i dzieci", gdzie odśpiewali "Bogurodzicę". W prawych dłoniach trzymali różańce.
Czytaj więcej