USA. Strzelanina w Dallas. Nie żyją cztery osoby
Cztery osoby zginęły w strzelaninie do której doszło w jednym z mieszkań w Dallas w Teksasie. W środku policja znalazła niemowlę, które nie ucierpiało w ataku. Podejrzani o dokonanie masakry zostali aresztowani.
Rzeczniczka miejscowej policji Kristin Lowman poinformowała, że funkcjonariusze zostali wezwani przez anonimowego świadka przestępstwa.
W strzelaninie zginęło dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Władze nie ujawniły nazwisk ofiar.
W mieszkaniu, w którym doszło do ataku, policjanci odnaleźli żywe niemowlę. Dziecko nie doznało żadnych obrażeń. Zostało jednak zbadane w szpitalu. Obecnie jest pod opieką agencji zajmującej się ochroną dzieci.
W związku ze sprawą aresztowano dwie osoby. To 18-letni Artemio Maldonado oraz 20 -letnia Azucena Sanchez.
Oboje usłyszeli zarzut morderstwa. Podczas przesłuchania podejrzani wyjaśnili, że włamali się do domu, bo chcieli go obrabować. Nie podejrzewali, że w środku są ludzie.
Czytaj więcej