Śląsk. Pijany kierowca uderzył w słup na stacji paliw. Uciekał przed policyjną kontrolą
Mieszkaniec Zabrza nie zatrzymał się do kontroli trzeźwości. Policja zdecydowała o pogoni za nim. 43-latek zakończył ucieczkę na stacji paliw, gdy uderzył w słup. Mężczyzna miał w organizmie ponad 0,8 promila alkoholu.
Przed godziną 7:00 policjanci z zabrzańskiej drogówki chcieli skontrolować trzeźwość kierowcy toyoty. Mimo wydania wyraźnych sygnałów do zatrzymania się, auto minęło funkcjonariuszy.
Mundurowi podjęli decyzję o dogonieniu toyoty. Po krótkim pościgu SUV uciekiniera z impetem uderzył w słup z cenami paliw na stacji benzynowej na rudzkim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej (DTŚ).
Aby uwolnić kierowcę z rozbitego samochodu, potrzebna była interwencja strażaków
Jak okazało się, 43-latek uciekał przed policjantami, gdyż był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 0,88 promila alkoholu.
Wypadek był na tyle poważny, że konieczna była interwencja strażaków, aby uwolnić kierowcę z rozbitego samochodu.
Zabrzanin trafił do szpitala z urazem nogi i biodra. Sprawą zajęli się już policjanci z miejscowej komendy.
ZOBACZ: Bijatyka kibiców na stadionie w Kielcach. Interweniowała policja
Jak przekazała policja, w poniedziałkowe poranki drogówka prowadzi wzmożone kontrole trzeźwości.
Czytaj więcej