Maluch gonił za śmiercionośnym wężem. Natknął się na gniazdo gadów

Świat
Maluch gonił za śmiercionośnym wężem. Natknął się na gniazdo gadów
Facebook/Wild Conservation
Łapacz węży Kane Durrant odkrył w ogrodzie 110 jaj złożonych przez gady

Dwulatek z Australii zobaczył węża na trawniku przed domem. Nieświadomy zagrożenia chłopiec postanowił pobiec za jadowitym gadem. Dzięki temu udało się odkryć w pobliżu budynku gniazdo węży. W środku znajdowało się ponad 100 jaj. Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano specjalistę.

Incydent z wężem miał miejsce w Sydney. Łowca węży z organizacji Wild Conservation otrzymał w czwartek zgłoszenie o nibykobrze siatkowanej w ogrodzie przed domem. Kiedy Kane Durrant przyjechał na miejsce, sytuacja okazała się znacznie poważniejsza.

 

"Miesiąc temu w ogrodzie widziano kilka młodych węży. Rodzice opisali, że ich dwuletni syn zaczął gonić za jednym z gadów. Znalazłem na miejscu 110 jaj, najprawdopodobniej złożonych przez różne samice na przestrzeni kilku lat" - opisał specjalista na Facebooku.

Gniazdo węży w ogrodzie. "Wkrótce tam wrócimy"

Ogród, w którym zamieszkały węże, otoczony jest łąkami. "Beton zapewniał wężom ciepłe, osłonięte miejsce do bezpiecznego gniazdowania, z pożywieniem w pobliżu" - ocenił Durrant.

 

Łapacz gadów natknął się w ogrodzie na mierzącą 60 cm nibykobrę siatkowaną i czerwonobrzuchego węża czarnego o długości 90 cm. Oba te gatunki są niezwykle niebezpieczne.

 

ZOBACZ: Australia: Jadowity wąż zaczaił się pod kanapą. Wezwano specjalistę

 

Łowca węży poinformował we wpisie, że rozpoczęto proces usuwania gniazda. W pierwszym rzucie udało się usunąć z ogrodu cztery jadowite osobniki. Całkowite pozbycie się węży będzie wymagało wykopania gniazda i przeniesienia go w inne miejsce.

 

Wkrótce tam wrócimy, żeby nadzorować cały proces - poinformował Kane Durrant.

 

Australia: Niezwykle groźne węże znalezione w ogrodzie

Pseudonaja textilis, czyli nibykobra siatkowana należy do najbardziej jadowitych węży na świecie. Choć ukąszenie początkowo jest praktycznie bezbolesne, może być tragiczne w skutkach. Nawet niewielka ilość jadu jest w stanie doprowadzić do śmierci dorosłego człowieka.

 

Toksyna przedstawicieli gatunku Pseudechis porphyriacus - czyli czerwonobrzuchych węży czarnych - jest znacznie słabsza. Jednak w przypadku ugryzienia dziecka, jad także może stanowić zagrożenie dla jego życia.

jkm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie