Bombowiec nad Bałtykiem. Wystartował z Polski i leciał 200 km od Petersburga
Strategiczny bombowiec amerykański B-52 Stratofortress, który jest zdolny do przenoszenia broni jądrowej, manewrował nad Morzem Bałtyckim 200 kilometrów od Petersburga. Poinformowały o tym ukraińskie media, a informację potwierdził także szef MON Mariusz Błaszczak.
Boeing B-52 Stratofortress to amerykański bombowiec strategiczny. Maszyna o znaku wywoławczym NOBLE61 manewrowała nad Morzem Bałtyckim, zbliżając się na 200 kilometrów do Petersburga w Rosji - poinformowały ukraińskie media, powołując się na dane z Flight Radaru.
Bombowiec leciał blisko Petersburga
Zgodnie z tym, bombowiec, który jest zdolny do przenoszenia zarówno broni konwencjonalnej, jak i jądrowej, wystartował z Polski, przeleciał na Bałtykiem, po czym zawrócił w kierunku Petersburga w pobliżu estońskiej wyspy Saaremaa.
Samolot zmienił kurs w rejonie rosyjskiej wyspy Gogland. Następnie przeleciał nad Estonią, Łotwą i Litwą. Stamtąd skierował się z kolei w stronę Wielkiej Brytanii.
Błaszczak: Bombowiec eskortowały polskie myśliwce
Mariusz Błaszczak, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, oświadczył, że amerykański bombowiec B-25 był eskortowany przez polskie myśliwce. Podkreślił, że nie pierwszy raz.
"Wspólnie dbamy o bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO" - dodał.
Czytaj więcej