Donald Tusk: Nie powinniśmy mieć religii w szkołach

Polska
Donald Tusk: Nie powinniśmy mieć religii w szkołach
PAP/Jakub Kaczmarczyk
Donald Tusk na spotkaniu w Rokietnicy

- Religia w szkołach z różnych powodów stała się jednym z najskuteczniejszych narzędzi laicyzacji młodego pokolenia Polaków - powiedział Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Rokietnicy. Zdaniem lidera Platformy Obywatelskiej religia powinna zniknąć ze szkół.

Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Rokietnicy (woj. wielkopolskie), z którymi rozmawiał m.in. o lekcjach religii w szkołach. Polityk podkreślił, że choć sam jest katolikiem, uważa, że "nie powinniśmy mieć religii w szkołach".

 

ZOBACZ: Pabianice. Emocje na spotkaniu z Tuskiem. "Cała moja rodzina straciła zdrowie"

 

Lider PO tłumaczył, że leży to zarówno w interesie państwowym, jak w interesie osób wierzących. - Religia w szkołach z różnych powodów stała się jednym z najskuteczniejszych narzędzi laicyzacji młodego pokolenia Polaków - wyjaśnił.

Tusk: Kościół stał się przedsiębiorstwem nastawionym na zysk

Przewodniczący PO wskazał, że obecnie Kościół stał się "gigantycznym przedsiębiorstwem nastawionym na zysk i niezainteresowanym ewangelizacją".  


- Część hierarchii czy Episkopatu będzie broniła religii w szkołach i będą mieli poparcie PiS i rządzących, gdyż to jest sposób finansowania - ocenił - To są setki i tysiące wynagrodzeń, wiadomo, bo przecież nie chodzi o ewangelizację - dodał. 

Tusk o Janie Pawle II: Obrażają jego pamięć

Podczas spotkania w Rokietnicy Donald Tusk odniósł się również do toczącej się dyskusji na temat św. Jana Pawła II.  


- Ci, którzy mają dzisiaj usta pełne papieża Jana Pawła II, tak naprawdę obrażają jego pamięć, bo to on mówił: "Zło dobrem zwyciężaj" - stwierdził.

 

ZOBACZ: Weto Razem dla Donalda Tuska? Paulina Matysiak: "Czas wielu polityków odszedł"


- Waszą bronią, argumentem i siłą jest wiara i przekonanie, że dobro może zwyciężyć. Zło, które dzisiaj w Polsce panuje można pokonać dobrem, determinacją w gotowości do czynienia dobra - mówił do zgromadzonych mieszkańców. 

"Ponury spektakl polityczny"

Lider PO poruszył także temat śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks. Wskazał, że PiS chce politycznie wykorzystać samobójczą śmierć 16-letniego Mikołaja. 


- PiS-owska władza postanowiła z tej sytuacji zrobić wyjątkowo ponury spektakl polityczny i naprawdę jedną z najohydniejszych w historii współczesnej Polski nagonki na rzecz politycznego interesu władzy przeciwko tym najsłabszym, którzy akurat są w momencie życiowym, gdzie potrzebują pomocy i opieki - powiedział Tusk.  

 

ZOBACZ: Aleksandra Gajewska: Mam nadzieję, że ze zdrowiem Tuska jest jak najlepiej


- Straszne rzeczy się zdarzają, ale to, co tak naprawdę stało się strasznego w Polsce, to to w jaki sposób władza zareagowała na to zdarzenia i działania swoich ludzi. Zamiast wyciągnąć natychmiast konsekwencje wobec tych, którzy się tego dopuścili, zamiast roztoczyć natychmiast wszystkimi dostępnymi metodami opiekę nad tą rodziną i matką, postanowili zaszczuć matkę - stwierdził. 

 

adn/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie