"Gość Wydarzeń". RPO o śmierci Mikołaja. "Słowo potrafi zabić człowieka"
- Słowo potrafi zabić człowieka - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" Rzecznik Praw Obywatelskich, komentując śmierć niespełna 16-letniego Mikołaja Filiksa. - Mieliśmy do czynienia z wtórną wiktymizacją. Nie wolno do czegoś takiego dopuścić - dodał prof. Marcin Wiącek w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Sejm przyjął w czwartek ustawę przeciwko "haniebnej nagonce na Karola Wojtyłę, opartej w dużej mierze na materiałach SB". - Ta uchwała nie ma mocy prawnej, jest to wyraz woli Sejmu jako organu - ocenił Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek w "Gościu Wydarzeń".
- W reportażu, o którym mówimy, widzieliśmy dokumenty i wypowiedzi. Jeżeli mamy podejrzenia dotyczące popełnienia czynu karalnego, to są stosowne procedury, w ramach których się to wyjaśnia. Jest w naszym kraju specjalny organ, który zajmuje się tą problematyką, czyli państwowa komisja ds. pedofilii - powiedział rzecznik w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Zdaniem RPO komisja mogłaby zająć się wszystkimi doniesieniami dotyczącymi przypadków pedofilii, również w przypadku przedawnienia przestępstw. - Osoby pokrzywdzone mogą przedstawiać swoje racje w odpowiednich postępowaniach - dodał prof. Wiącek.
RPO o śmierci syna Magdaleny Filiks
Rzecznik Praw Obywatelskich odniósł się także do kwestii śmierci syna posłanki KO Magdaleny Filiks. - Doszło do podania w mediach danych, umożliwiających identyfikację ofiar pedofila. Przyjrzałem się, jak wyglądał obieg informacji. Niekwestionowane jest to, że 29 grudnia pojawiła się informacja, która - jak się potem okazało - doprowadziła do zidentyfikowania ofiary - podkreślił prof. Wiącek.
- Na chwilę po opublikowaniu tej informacji, w mediach społecznościowych zaczęły funkcjonować imiona, nazwiska, zdjęcia ofiary. Taka sytuacja bezwzględnie nie powinna mieć miejsca - zaznaczył.
Zdaniem RPO "przypisanie komukolwiek niezgodnych z prawem działań jest kompetencją stosownych organów państwa". - Toczy się postępowanie, które z urzędu wszczął prezes KRRiT. Zwróciłem się do niego z prośbą o udostępnienie mi informacji na temat stanu tej sprawy. Prokuratura w Szczecinie również prowadzi postępowanie i tutaj również zwróciłem się z prośbą o poinformowanie mnie o kierunkach tego śledztwa - powiedział prof. Marcin Wiącek.
ZOBACZ: Wiącek o działaniach Rosji: obowiązkiem społeczności międzynarodowej będzie osądzenie tych zbrodni
Zgodnie z medialnymi doniesieniami postępowanie dotyczy nakłaniania i pomocnictwa w samobójstwie. - Wydaje mi się, że warto by było także przyjrzeć się tej sprawie z punktu widzenia bezprawnego udostępnienia danych osobowych. Warto ustalić, w jaki sposób te informacje zostały ujawnione - stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich w "Gościu Wydarzeń".
- Dajmy organom państwa czas, by wyjaśnić tę dramatyczną sytuację. Natomiast nie może dochodzić do przypadków, że w mediach dochodzi do opublikowania informacji pozwalających na zidentyfikowanie przypadków ofiary pedofila. To wtórna wiktymizacja takiego człowieka. Nie wolno do czegoś takiego dopuścić - podkreślił prof. Marcin Wiącek.
ZOBACZ: Rzecznik rządu: Sojusz Polska-USA odegrał ważną rolę w pomocy Ukrainie
- Dziennikarz, który do tego doprowadził, powinien wyrazić ubolewanie, przeprosić. W sprawie powinny jednak wypowiedzieć się organy państwa, ale postępowania powinny toczyć się w odpowiedniej atmosferze. Po tym będziemy mówić o dalszych ustaleniach - dodał.
Prof. Marcin Wiącek zabrał także głos na temat apeli o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego na Uniwersytecie Warszawskim wobec Oskara Szafanowicza, który podał dalej informację o ofierze pedofila. - Powinniśmy poczekać na ustalenia odpowiednich organów. Jeżeli zostanie udowodnione w postępowaniu, że naruszył zasady etyczne studenta UW, to jest cały katalog sankcji, który może zostać uruchomiony w tej sytuacji - stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Należy o tym mówić, aby było jak najmniej nienawiści w mediach społecznościowych. Niestety, jest jej coraz więcej w internecie. (...) Słowo potrafi zabić człowieka - powiedział prof. Wiącek. - Moim obowiązkiem jest apelowanie o powściągliwość - dodał.
Ustawa o KPO. Rzecznik Praw Obywatelskich: Przychodzi mi do głowy jedno rozwiązanie
Prof. Marcin Wiącek mówił także o pacie w Trybunale Konstytucyjnym w związku z ustawą o SN. - Jedna rzecz przychodzi mi do głowy. Pewnym doraźnym rozwiązaniem byłaby nowelizacja ustawy o TK, umożliwiająca rozpatrywanie wniosków prezydenta w składzie innym niż pełny. Trybunał obraduje w różnych składach, bardzo rzadko w trybie pełnym. Może byłoby to jakieś rozwiązanie - podkreślił.
- Trzeba by rozwiązać ten problem w sposób systemowy, bo organ jest sparaliżowany - stwierdził RPO. Zdaniem prof. Wiącka prezesem TK cały czas jest Julia Przyłębska, a jej kadencja skończy się w 2024 roku.
RPO o niepełnosprawnych w Sejmie. "Wspieram te postulaty"
Rzecznik Praw Obywatelskich mówił także o proteście niepełnosprawnych w Sejmie. - Sytuacja tych osób i ich opiekunów jest niezwykle trudna. Wspieram postulaty tych środowisk, jestem w kontakcie w tej sprawie z radą ministrów - zaznaczył prof. Wiącek.
Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.