Małopolskie: Strzelał z wiatrówki do samochodu. W środku były trzy osoby, w tym dziecko
25-latek strzelał z wiatrówki z okna swojego domu. Trafił w zaparkowany na myjni samochód, w którym siedziało dwoje dorosłych i sześcioletnie dziecko. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę po godzinie dwudziestej na terenie gminy Mszana Dolna (woj. małopolskie).
ZOBACZ: USA. Egzekucja na ulicy. Mężczyzna zastrzelił bezdomnego
"W samochód marki Audi, którego kierujący oczekiwał na wolne stanowisko na myjni samochodowej, trafiły strzały z wiatrówki. Na miejsce wezwano patrol policji. Funkcjonariusze ustalili skąd prawdopodobnie padły strzały, które trafiły w boczne drzwi pojazdu" - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Strzelał do samochodu. Usłyszał zarzut
Trop prowadził do 25-letniego mieszkańca gminy, który niedawno kupił broń pneumatyczną, na którą nie jest wymagane zezwolenie. "Mężczyzna tłumaczył, że nie chciał trafić w samochód" - przekazała policja.
W aucie, do którego strzelał 25-latek, znajdował się kierowca, jego żona i ich sześcioletni syn. Żadne z nich nie odniosło obrażeń.
ZOBACZ: USA, Arizona: Farmer zastrzelił Meksykanina, który wtargnął na jego ziemię. Usłyszał zarzut rasizmu
Policjanci zabezpieczyli broń, z której oddano strzały. Strzelający usłyszał zarzut uszkodzenia mienia oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.