Rosja. Pieskow o eksplozjach na gazociągach Nord Stream. "To pachnie kryminałem"
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow uważa, że informacje mediów o atakach na rurociągi Nord Stream to "skoordynowana akcja", która ma "odciągać uwagę". Jak powiedział, Kreml jest "zakłopotany, że Amerykanie mogą w tej sprawie cokolwiek zakładać bez dochodzenia". - Nadal nie jesteśmy dopuszczeni do śledztwa - powiedział Pieskow.
Dmitrij Pieskow poinformował, że Rosja nie jest dopuszczona do śledztwa w sprawie eksplozji na gazociągach Nord Stream.
ZOBACZ: Szwecja. Eksplozje przy rurociągach Nord Stream. Prokuratura: To była eksplozja zewnętrzna
- Jak Amerykanie mogą cokolwiek zakładać bez śledztwa? - pytał Pieskow cytowany przez agencję RIA Nowosti.
Rzecznik Kremla: "To pachnie kryminałem"
Pieskow zaapelował także do krajów zaangażowanych w budowę gazociągów Nord Stream o "pilne, przejrzyste dochodzenie".
- Nadal nie jesteśmy dopuszczeni do śledztwa - mówił.
ZOBACZ: Rosja odpowiada na "plan pokojowy" Chin. Pieskow: Nie widzimy przesłanek do pokoju
- Kilka dni temu otrzymaliśmy jedynie notatki w tej sprawie od Danii i Szwecji - powiedział.
- To nie jest tylko dziwne. To po prostu pachnie kryminałem - dodał rzecznik Kremla.
Czytaj więcej