Dyskusja na temat likwidacji TVP Info. "Codziennie przekraczane są kolejne granice"

Polska
Dyskusja na temat likwidacji TVP Info. "Codziennie przekraczane są kolejne granice"
PAP/Andrzej Lange
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

W Sejmie trwa debata nad projektem obywatelskim dotyczącym likwidacji abonamentu RTV oraz stacji TVP Info. Podczas dyskusji głos zabrał Rafał Trzaskowski, który stwierdził, że "pisowskie media są zaprzeczeniem naczelnej zasady demokracji". - Dosyć uprawnionej i szkodliwej propagandy - dodał prezydent Warszawy. - Nie ma co takich wypocin popierać - odpowiedział poseł PiS Marek Suski.

Podczas sejmowej debaty głos jako przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej zabrał prezydent stolicy. 

 

Rafał Trzaskowski podkreślił, że "spotykamy się w szczególnym momencie". - Właśnie w ostatnich dniach tak namacalnie odczuliśmy zło, którego symbolem przez ostatnie lata stała się telewizja - kiedyś nazywana publiczną - stwierdził.

"Dezinformacja, pogłębianie podziałów"

- TVP Info jest dzisiaj nie tylko siedliskiem marnego warsztatu, służalczości, propagandy i manipulacji, ale przede wszystkim miejscem, w którym panuje skrajny cynizm oraz brak jakichkolwiek hamulców moralnych - powiedział. 

 

- Codziennie jednak przekraczane są kolejne granice - dezinformacji, ośmieszania autorytetów, hołdowania najniższym instynktom, pogłębiania podziałów społecznych, szczucia na wszystkich, którym nie po drodze z dzisiejszą władzą - dodał. 

 

ZOBACZ: Więcej pieniędzy dla TVP. PiS przegłosowało poprawkę

 

- Skutki partyjnej gangreny, która rozlewa się po mediach, które kiedyś nazywaliśmy publicznymi, są jednak znacznie bardziej dalekosiężne. Trwale niszczą demokrację, rugują z naszego życia resztki tak potrzebnego zaufania, negują wspólnotę oraz próbują uczynić cnotę z hejtu i nienawiści - podkreślił prezydent Warszawy. 

 

- W dzisiejszej TVP jak w ponurym zwierciadle odbijają się dwa kryzysy - kryzys polskiej demokracji oraz przemożny kryzys moralny tej władzy, która podkopuje wszystkie wartości, które legły u podstaw naszej wspólnoty. Dzisiejsze, pisowskie media są zaprzeczeniem naczelnej zasady demokracji; wszak misją mediów publicznych powinno być patrzenie władzy na ręce. Misją mediów publicznych powinna być kontrolowanie władzy w imieniu całego społeczeństwa - przekonywał.

 

"Maszyna hejtu jest świetnie naoliwiona"

Według niego ustawa, nad którą trwa dyskusja, "może zakończyć ten festiwal groteskowej propagandy, nienawiści, hejtu, które w ostatnich kilku latach charakteryzują tę partyjną telewizję".

 

- Upartyjnione media publiczne stały się instrumentem ataków na niezależne instytucje, narzędziem prymitywnej walki politycznej, służącym odczłowieczaniu wszystkich, którzy mają odwagę sprzeciwiać się władzy. Pozostałe, wolne media pisowska władza próbuje natomiast zastraszyć, przejąć, kupić, ocenzurować lub zlikwidować - powiedział. 

 

ZOBACZ: Jacek Kurski ma nową posadę. Były prezes TVP pracuje w Banku Światowym

 

Trzaskowski zwracając się do rządzących stwierdził, że stworzyli "karykaturę publicznego nadawcy".

 

- Maszyna hejtu jest zresztą świetnie naoliwiona - rządzący, upolityczniona prokuratura, policja polityczna i usłużni komentatorzy. Wszystko idealnie sprofilowane pod kolejną nagonkę. A my obserwujemy kolejne złamane życiorysy. Bo słowa mają konsekwencje - dodał. 

 

Według niego "po zmianie tej patologicznej władzy chyba największą karą dla pracowników obecnej TVP byłoby po prostu mówienie prawdy".

"Przywróćmy telewizji publicznej wiarygodność i szacunek"

Następnie prezydent stolicy przywołał wyniki sondaży dotyczących mediów publicznych. - Zanim PiS doszedł do władzy, badania CBOS wskazywały aż 82 proc. pozytywnych ocen TVP. To był wynik porównywalny ze wskaźnikiem zaufania do takich instytucji jak straż pożarna, pogotowie czy wojsko. W 2022 r. pozytywnie TVP oceniało raptem 40 proc. Polek i Polaków - zauważył. 

 

- Musimy zrozumieć, że to, co robią w ostatnich latach media publiczne, to nie jest problem opozycji. To olbrzymia krzywda wyrządzona nam wszystkim – całemu społeczeństwu, Polkom i Polakom. Niezależnie od tego, na jaką partię głosujemy. To niszczenie nie tylko polityki, ale też kapitału społecznego. Niszczenie zaufania. A bez zaufania nie ma dobrego, nowoczesnego państwa, bez kapitału społecznego nie ma wspólnoty - podkreślił. 

 

ZOBACZ: Rosjanie fałszują programy Telewizji Polskiej. Pokazali mapę Polski ze Lwowem

 

- TVP Info: partyjna telewizja taka, jaką jest obecnie – skrajnie stronnicza i zakłamana – po prostu nie powinna istnieć - dodał.

 

- Naszym celem powinno być zbudowanie poważnej, rzetelnej telewizji publicznej, która ma bazować na najwyższych standardach, porównywalnych do standardów BBC. Telewizji, która ma być wyznacznikiem standardów dla całej branży, dla wszystkich telewizji w Polsce. Telewizji uspołecznionej, wyrwanej z rąk polityków, finansowanej z budżetu państwa, a nie z abonamentu, który powinien być zlikwidowany - wskazywał. 

 

- Przywróćmy telewizji publicznej wiarygodność i szacunek. Zróbmy to razem. Niech media publiczne będą naprawdę wzorem dla wszystkich. Niech praca tam będzie zaszczytem, a nie powodem do wstydu. Niech prawo do występowania tam będzie dla polityków wyróżnieniem, dowodem doceniania umiarkowania i szacunku. Musimy zacząć od nowa – budować zaufanie, przywracać wiarę, przywracać nadzieję na wspólną przyszłość - podsumował.

"Atak na wolność słowa"

Na jego słowa odpowiedział poseł PiS Marek Suski, który stwierdził, że jest to "atak na wolność słowa". 

 

- To, co teraz mówicie, to atak na wolność słowa. Prawdy nie jesteście w stanie znieść, dlatego chcecie zlikwidować telewizję publiczną - ocenił.

 

Suski złożył wniosek o odrzucenie projektu. - Nie ma co takich wypocin popierać - zaznaczył. 

 

Do wypowiedzi Trzaskowskiego odniósł się też Konrad Berkowicz z Konfederacji.

 

- Zgadzamy się z tym, co prezydent stolicy, Lewica, PSL, PO mówią o telewizji publicznej i zgadzaliśmy się z tym już jak wy rządziliście. PO robiła z nią to samo, co PiS teraz. Może trochę mniej topornie, z trochę mniejszą bezczelnością, ale robiliście to samo - zaznaczył.

dk/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie