Włochy. Seniorzy z Polski utknęli na wulkanie Etna. Autobus pokonany przez śnieg
Kilkudziesięciu turystów z Polski zostało w weekend ewakuowanych z okolic wulkanu Etna na Sycylii, gdy ich autokar utknął na asfaltowej drodze po opadach śniegu. Nie pomogły łańcuchy śniegowe. Turystów, wśród których byli seniorzy, miejscowe służby przewiozły samochodami w bezpieczne miejsce. Po poprawie pogody autobus zjechał w dół i zabrał polskich podróżnych do Katanii.
Autobus z 50 turystami z Polski utknął w weekend w masywie wulkanu Etna na Sycylii. Autokar utkwił na wysokości 1500 metrów w pobliżu Monte Giacca na drodze wojewódzkiej 92 w gminie Belpasso.
Pojazd nie był w stanie bezpiecznie wjechać wyżej, ani nawet wycofać się z góry.
Wszystko dlatego, że w weekend w okolicy wulkanu spadł śnieg. Jego kilkucentymetrowa warstwa spowodowała, że jezdnia prowadząca na wierzchołek stała się bardzo śliska.
ZOBACZ: Indonezja. Wybuch wulkanu Semeru. Ewakuacja ludności w promieniu 8 kilometrów
Kierowca był przygotowany na trudne warunki i miał w pojeździe łańcuchy śniegowe. Po ich założeniu sytuacja jednak nie uległa poprawie, a autokar nadal ślizgał się po jezdni.
Turyści zwrócili się o pomoc dzwoniąc na numer ratunkowy 117.
Włoskie służby pomogły Polakom na wulkanie Etna
Pomogli żołnierze z alpejskiej służby górskiej w Nicolosi w Katanii, których powiadomiła miejscowa policja. Do pomocy włączyła się także Gwardia Finansowa.
Część najbardziej zaawansowanych wiekiem pasażerów zwieziono autami terenowymi do hotelu Piano Bottara, kursując między autobusem a recepcją.
ZOBACZ: Milion zł kary za przekazanie 82 opon. Sądowa batalia wulkanizatora
Pozostali turyści zeszli o własnych siłach, asekurowani przez patrol.
Kiedy pogoda się poprawiła, autobus wyjechał z pułapki i zabrał Polaków do Katanii.
Tego samego dnia obszaru schroniska Sapienza (1900 m n.p.m.) ewakuowali rodzinę, która utknęła w śniegu wraz z vanem, którym podróżowała.
Czytaj więcej