Wielka Brytania: Tajemnicza śmierć trzech młodych osób. Policja znalazła ciała w samochodzie
Pięć młodych osób zaginęło w sobotę, po wspólnej zabawie w Cardiff. W poniedziałek policja znalazła samochód. Wewnątrz były trzy ciała. Dwie kolejne osoby trafiły do szpitala w stanie krytycznym.
W sobotę w nocy pięć młodych osób zaginęło w Cardiff. 20-letnia Sophie Russon, 21-letnia Eve Smith, 21-letnia Darcy Ross, 24-letni Rafel Jeanne i 32-letni Shane Loughlin byli ostatni raz widziani o godzinie 2:00 czasu lokalnego.
Nie jest jasne, co się stało później, ale bliscy ofiar zaniepokoili się brakiem kontaktu. Sophie, Eve i Darcy, które znały się od dzieciństwa, bawiły się razem w klubie, a następnie razem ze starszymi od nich mężczyznami miały się udać nad morze. Ostatnią znaną lokalizacją jest rejon Llanedeyrn w Cardiff.
Potem ślad po nich zaginął. Przyjaciele zaginionych w mediach społecznościowych wielokrotnie apelowali w weekend, by rozpocząć poszukiwania. Podobnie matka Sophie - 42-letnia Anna Certowicz.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Policja z Lancashire znalazła w rzece ciało. Podejrzewają, że to Nicoli Bulley
"Daily Mail" relacjonuje, że kobieta jeździła w niedzielę po okolicy szukając córki. "Policja poprosiła mnie, żebym przestała dzwonić, ale w końcu jestem mamą i będę się martwić" - mówiła w rozmowie z gazetą.
Policja znalazła białego volkswagena. W środku trzy ciała
W niedzielę rano jeden z przechodniów poinformował policję w Cardiff o białym, rozbitym volkswagenie przy autostradzie A48, cztery kilometry na północny-wschód od Llanedeyrn.
Wewnątrz funkcjonariusze znaleźli trzy ciała. Dwie kolejne osoby trafiły do szpitala w stanie krytycznym. Służby nie podały informacji, które osoby przeżyły.
"Policja będzie próbowała ustalić dokładnie, kiedy samochód rozbił się w tym miejscu" - pisze BBC. O dochodzeniu policja poinformowała
też w oświadczeniu.
W pobliżu miejsca wypadku ludzie przynoszą kwiaty, by upamiętnić zmarłych.
Czytaj więcej