Pogrzeb Eryka z Zamościa. 16-latek został śmiertelnie pobity
Na Cmentarzu Parafialnym w Zamościu odbyły się uroczystości pogrzebowe 16-letniego Eryka. Na ostatnim pożegnaniu chłopca pojawiły się tłumy. Nastolatek został śmiertelnie pobity 28 lutego na osiedlu planty w Zamościu.
Urna z prochami 16-letniego Eryka została złożona do grobu na Cmentarzu Parafialnym w Zamościu.
Do śmiertelnego pobicia doszło 28 lutego na osiedlu Plany. W sprawie zatrzymano czterech nastolatków. Prokuratura postawiła zarzuty trójce z nich. Najcięższy, zabójstwa usłyszał 17-latek. - Był osobą najbardziej agresywną. To on zadał kopnięcie w głowę, które skutkowało śmiercią - mówił Artur Szykuła, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Nastolatkowi grozi kara do 25 lat więzienia.
- Ludzie, którzy idą do średnich szkół, to są już ludzie dorośli. Tym bardziej, że dzisiaj młodzież w tym wieku praktycznie myśli jak dorośli ludzie. Jakie dzieci? Te dzieci za chwilę będą mieć swoje dzieci i chcieliby, żeby ktoś tak potraktował ich dziecko? Skoro się tego dopuścili, powinni ponieść karę adekwatną do czynu - mówiła matka Eryka w rozmowie z reporterką Polsat News.
WIDEO: Pogrzeb Eryka z Zamościa. Materiał "Wydarzeń"
Śmierć 16-letniego Eryka. Marsz przeciw przemocy
W piątek ulicami Zamościa przeszedł marsz milczenia przeciw przemocy. Setki osób przeszły przez centrum miasta i udały się na osiedle Planty, gdzie doszło do tragicznego pobicia. Uczestnicy marszu mieli ze sobą transparenty "stop przemocy" oraz "otwórz oczy".
ZOBACZ: Nie żyje Mikołaj Filiks. Był synem posłanki Magdaleny Filiks
Na marszu pojawiła się matka zamordowanego Eryka. - Przyszłam reprezentować moje dziecko, bo ono obronić się nie może. Dziękuję młodzieży, wszystkim ludziom, którzy do nas pisali. To niewiarygodne, fantastyczne, jak ci młodzi ludzie nas wspierają - powiedziała.
Matka 16-latka zwróciła się do rodziców podejrzanych o zabójstwo nastolatka. - Popełniliście państwo porażkę wychowawczą, życiową. Po prostu dramat, co zrobią wam wasze dzieci, jak będziecie starzy, niedołężni - mówiła.
Czytaj więcej